∗ ∗
∗ |
Zdarzyła mi widzieć ta chwila
I szybkonogiego Achilla,
Co wichrem skrzydlate ma pięty,
Syna Tetydy bożej,
A wychowańca
Chejrona.[1]
Tak mi się złoży,
Iż, w zbroję zamknięty,
Wyścigu oto dokona
U krańca
Morskich, krzemiennych wybrzeży.
O palmę nagrody,
Widziałam, bieży
Z poczwórnym zaprzęgiem w zawody.[2]
Eumelos, wnuk Feresowy,[3]
Głośnemi zagrzewa słowy
Swoje rumaki bez skazy;
Na tem igrzysku
Biczem wymierza im razy,
Tym najpiękniejszym z koni
Z złotym munsztukiem w pysku.
Para, co w środku, wzięta w jarzmo, goni,
Maści jest szronowatej,
Zaś dwa na lejcach powodne bachmaty
To dwa kasztany
Z pstremi u kopyt kosmyki.
Tak, w zbroję odziany,
Pędzi Pelida[4] wzdłuż nasady bryki,
Prześciga piasty jej kół.
∗ ∗
∗ |
Widziałam dzisiaj i rozliczne statki.
Niewysłowienie to rzadki
- ↑ Str. 15, w. 6: Chejron — centaur, nawpół człowiek, nawpół koń; słynął z mądrości i u niego wychował się Achilles.
- ↑ Str. 15, w. 14: z poczwórnym zaprzęgiem w zawody — Achilles słynął z szybkości nóg; stały jego epitet u Homera jest „szybkonogi“.
- ↑ Str. 15, w. 15: Eumelos, wnuk Feresowy — syn bohaterskiej Alcestydy, która swoje życie oddala dla przedłużenia życia męża swego, Admeta.
- ↑ Str. 15, w. 28: Pelida — Achilles, syn Peleusa.