Strona:PL Encyklopedyja powszechna 1860 T1.djvu/645

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

rozpada się na pewne gałęzie, któremi są: 1) Kundinamarkanie wraz z ludami Mosków, których języki jednak zupełnie są od siebie różne, naród w czasach pierwszego zdobycia osiadły, rolniczy i cywilizowany, mówiący narzeczem zwanem Czytsza, jakoteż z Panczami i Goachirozami. Plemiona indyjańskie w Nowej Grenadzie: Papajanie, Czoko-Neiwa wszystkie miały własne swoje języki; dziś jednak pozostałe po nich szczątki przyjęły język hiszpański. 2) Peruwijanie, należący właściwie do trzech odrębnych plemion, z pomiędzy któremi Kwicznasowie, niegdyś naród potężny i wysoce wykształcony, założyli państwo Inkasów. Język tych Kwicznasów czyli Inka, o którym Tschudi napisał obszerne dzieło, przez missyjonarzy podniesiony został do godności mowy piśmiennej i dotąd jeszcze używany jest powszechnie na płaskowzgórzach i pobrzeżach Peruwiańskich, oraz w części Bolivii, Ecuador i północno-zachodnich prowincyj rzeczypospolitej Argentyńskiej. Niemniej cywilizowanemi byli Aimarasy w prowincyjach pogranicznych Peru i Boliwii; narzecze ich od języka Kwicznasów całkiem jest różne, a używane jest nawet powszechnie przez potomków pierwszych przybyszów hiszpańskich. 3) Antizanie, obejmujący około 60 rozmaitych pokoleń, mieszkają w gorących i wilgotnych okolicach wschodniego stoku Andów w Boliwii i w Peru; języki ich ddtąd wcale nie są zbadane. 4) Araukanie, dzielą się na dwa narody: a) Araukanów właściwych, składających się z Czonosów, Peknenczów, Ankasów, Ronkelasów i Czilenosów; b) na Mieszkańców Ziemi Ogniowej czyli Peszerechów, ubogi naród rybacki i myśliwski. 5) Do ludów Pampa, zamieszkujących rozległe stepy i pustynie wschodniej Ameryki Południowej, od najbardziej południowego końca lądu stałego aż do ujścia rzeki La Plata, liczą zwykle około 10 narodów, mówiących tylomaż zupełnie odrębnemi językami. Najwięcej z nich znani są Puelchowie, Abiponowie i Guajakurusy. 6) Ludy Czikwitos, tak nazwani podług najznakomitszych pomiędzy niemi Czikwitosów, podzielonych na 36 pokoleń i tyleż dyjalektów, od samego początku byli rolnikami i wcześnie dali się nawrócić na prawdziwą religiję. 7) Moxosy, pod względem fizycznym i moralnym zbliżeni do poprzedzających; 8) Garannisy czyli Karaibowie, rozgałęzieni od rzeki La Plata po całej Brazylii i Gujanie aż do morza Antyllów, którego pomniejsze wyspy zamieszkiwali w czasie odkrycia Ameryki. Na południu nosili, oni nazwę Guaranów, w środkowych najlepiej uprawianych prowincyjach Brazylijskich nazywali się Tupi, w Gujanie Karaibami. W całej części Brazylii, od wyspy Ś. Katarzyny aź do ujścia Amazonki, język Guarani czyli Tupi jest językiem powszechnie używanym; wszystkie też pokolenia Karaibskie, których liczą do przeszło 60, mówią językami z nim współplemiennemi, wyjąwszy mniej podobnych do języka Tupi narzeczy kraju nad Orenoko. 9) Botokudowie czyli Ajmorowie w Brazylii. 10) Pomiędzy ludami Brazylii, których jest przynajmniej około 200, mówiących zwłaszcza językami między sobą wcale różnemi, choć dotąd niezbadanemi, zasługują na uwagę jedynie Parysowie i Kiryrysowie (w prowincyi Bahia). II) Ludy z nad Orenoko, rozdzielone na 150 pokoleń, różniących się między sobą językami, mieszkają w okolicach nad rzeką Orenoko i innemi do niej wpadającemi; bardziej z nich znani są: Guamosy, Makuzysy, Oltomakowie i Saliwasy, naród nadewszystko rolniczy. Jakkolwiek wszystkie te ludy ze względu na budowę fizyczną dowodzą wspólnego typu, a języki ich wspólny wykazują charakter, przecież ogromne mnóstwo i rozmaitość pojedynczych narzeczy, przy zbyt małej stosunkowo liczbie pierwotnej ludności Amerykańskiej, niemniej zastanawiające przedstawiają zjawisko. Liczba ta, włącznie z mesticami, bliższemi Indyjan niż białych, wynosi około 9 milijona, a ilość ich