Strona:PL Encyklopedyja powszechna 1860 T1.djvu/616

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

sma i ś. Jana. W Ameryce Południowej wpadają do Oceanu Atlantyckiego: rzeka ś. Magdaleny, wypływa z pod 2 szerokości północnej, długości ma mil 137, przyjmuje w siebie rzeki: Cauca, Rio Bogat, Rio Cesare, Suarez; Ściek Jeziora Marakaibo, przyjmuje w siebie 50 drobnych rzeczek; Orenoko (pod 5° szerokości północnej), do niego wpadają rzeki Amagnaka, Maquiritori, Padamo, Cassiquiari, Ventuari, Quaviore, Sipaps, Itari, Meta, Casamare, Apore, Carone, Marapiri, ma 100 mil długości; Amazonka czyli Maranńon, źródło swoje ma pod 10½° szerok. połud., długości mil 430, przyjmuje w siebie rzeki Ucayle (z bocznemi rzekami Tambo, Parobeni, Apurimek), Napo, łka, Japora, Purn, Rio-Negro (z rzeką Rio-branco), Madeira, Topagos, Xingu, Tokantins (z boczną rzeką Araguaya); Rio de la Plata (pod 22° szer. połud.), z rzekami Paraguaya (do której Wpadają boczne rzeki pilcomayo i Rio Vermejo), Rio Salado i Urugnay (do której wpada rzeka Rio Negro), ma długości mil 330; rzeki nadbrzeżne: Essequibo, Demerary, Berbice, Surinan, Maroni, Ogopok, Paranakiba, ś. Franciszka (ma 270 mil długości), Rio Colorado, Kusu Leuwn czyli Rio Negro. Do Oceanu Wielkiego wpadają rzeki nadrzeżne: Rio Santa, Salado, Huasko, Quillota, Marpo, Maule, Biobio, Cantea i Campana. — Obok opisanej tu obecnie postaci zewnętrznej czyli plastyki kraju, jedną z głównych danych, warunkujących fizyjonomiję jego roślin, zwierząt i ludzi, jego stosunki towarzyskie i przemysłowe, jest bez wątpienia klimat, który w Ameryce w przecięciu wilgotno-ciepły, skutkiem kształtu tego kontynentu w kierunkach pionowym i poziomym, najrozmaitsze zgoła przebiegu temperatury, tak dalece, iż znajdujemy tam wszystkie bez wyjątku klimata, a nawet tuż obok siebie, albo nad i pod sobą największe pod tym względem sprzeczności. W samej rzeczy ta to okoliczność sprawiła, że Ameryka może przyswoić sobie wszystkie obce żywioły, że potrafi spośredniczyć je pomiędzy sobą, że jednem słowem została ojczyzną kolonizacyi dla wszystkich narodów kuli ziemskiej. W porównaniu ze starym światem, temperatura Ameryki daleko jest niższą od temperatury tych samych szerokości geograficznych na innych kontynentach, a pochodzi to przedewszystkiem z jej położenia i kształtu; wązkość bowiem jej lądu stałego, bliskość okolic podbiegunowych, oraz wiecznie odświeżanych i odświeżających oceanów, zupełny brak sąsiednich ciepło-dawczych kontynentów, niezmierzona rozciągłość gór i niezliczone mnóstwo ich szczytów, obfitość nawodnienia i bogata roślinność, wszystko to klimat północy i południa czyli wilgotnym i chłodnym, klimat środka wilgotnym i ciepłym, a tém samem uzdatnia grunt do silnej i jędrnej roślinności i do rozwoju niższo-rzędnego świata zwierzęcego. Też same okoliczności tłómaczą również fakta meteorologiczne, że w obrębie podzwrotnikowym, po ustaniu chłodnych wiatrów alizejskich, wilgotne ciepło nagle przemienia się w żar najokropniej duszący, po czém cząstkowe wyziewy pojedynczych warstw powietrznych, zwłaszcza w czasie ciszy po nadbrzeżach, tworzą straszliwe owe burze, których siła niczém niewstrzymana, porywa z sobą wszystko co spotka na drodze i najbardziej kwitnące okolice przemienia w pustynie. Ze wszystkich innych na całej kuli ziemskiej burz i wiatrów, żadne nie dorównają orkanom Indyj zachodnich. Z tychże samych przyczyn strefa dżdżysta w Ameryce rozleglejszą zajmuje przestrzeń, aniżeli w okolicach podzwrotnikowych starego świata; zarazem jednak strefa pół śnieżna, pół dżdżysta jest najmniejsza, a okolica śniegów wieczystych najdalej z pod biegunów wysuniętą. W samej rzeczy w wązkiém tylko przedłużeniu Ameryki Południowej i w mniejszej północnej połowie Ameryki Północnej śnieg na przemiany pada z deszczem, a już na Wyspach Ogniowych, w ziemi Baffińskiej i w krajach z niemi równoległych, wieczne są śniegi i lodowce, które, jak to