często na dworze królewskim jeszcze za życia Jadwigi, przyjeżdżała tam zwykle w orszaku pań mazowieckich i z dziećmi, brała też z sobą i flecistów nadwornych. Król kupował dla siostry axamit, kanaki, kolczyki złote, cugle, nawet barchan na materace i ze skarbu własnego podejmował jej wydatki; rzeczy pozostałe po bracie Wiguncie jej także przekazał. Kolczyki rozdawał pannom siostry. Księżna podobno nawet na połogi zjeżdżała do Krakowa. Pamiętną szczególniej była wizyta w r. 1393, do której ślady zostały się w ówczesnych regestrach skarbowych. Od Grudnia do Marca przejeżdżała się wtedy ze dworem z Krakowa, do Proszowic i Wiślicy. Na dworze zwano ją pospolicie księżną Sierakowa. Musiała mieć i rozum niepospolity owa pani, skoro pośredniczyła nieraz pomiędzy królem a Zakonem. Śląc raz podarunki do mistrza, wzywała go listownie, żeby przystąpił dobrowolnie do zgody z królem, a nie powierzał się losom wojny. Mistrz odpisał z wdzięcznością i za złe księżnie tego wdania się nie miał, ale nie ustąpił i była tedy wojna grunwaldzka. Po rozej-mie raciążskim wracając z wyprawy na Krzyżaków, król siostrę odwiedził w Płocku, potem ze szwagrem polował w okolicy Wiskitek, gdzie go podejmowała siostra z synami. Zresztą bardzo często widywała się księżna z królem, który Cymbarce wyprawiał wesele w Krakowie, księżna wtedy znajdowała się w Krakowie, a zapusty przepędziła w Sączu (1412 r.). Księżna przyjaźniła się wiele z Elżbietą Granowską, która była później trzecią żoną Jagiełły, król u siostry poznał nawet Elżbietę w r. 1417 kiedy mu wracającemu z Litwy zajechała drogę w Lubomli. Któryś z książąt mazowieckich dla wielkiego majątku Elżbiety chciał się z nią żenić, więc księżna pragnąc taki cios od domu swojego odwrócić, zaintrygowała króla i zaraz tam w Lubomli nastąpiły oświadczyny i obietnice. Następnie podług umowy i Granowska i księżna przyjechały do króla do Sanoka, gdzie niebawnie ślub nastąpił (2 Maja 1417 r.). Odwiedził król siostrę znowu w Płocku powracając z drugiej wojny krzyżackiej, zakończonej nad jeziorem Mielnem 1422 r. Przeżyła męża w r. 1426. Kazała mu wtedy usłać mary zwyczajem pogańskim jako litewka ochrzczona, z miękkiej i kosztownej pościeli, kazała go też ubrać w żupan ze złotej materyi, z pasem srebrnym i przepaską rycerską, mieczem przy boku, łańcuchem złotym na szyi i złotemi ostrogami. Tak nawet go i pochowano, ale biskup płocki rozgniewany o to w nocy grób otworzył, zdjął z zmarłego te ozdoby i na użytek kościoła je obrócił. Kiedy się potem synowie jej o księstwa ojcowskie kłócili, rozgniewała się na młodszego z nich Władysława, że starszemu Ziemowitowi nie dawał Płocka i przeniosła się zupełnie do Ziemowita, który wziął Rawę. Obudwu jednak synów do tego przywiodła, że złożyli hołd królowi w Sandomierzu w r. 1428. W Rawie wspólnie z synem swoim rządziła aż do śmierci, która przyszła dopiero w r. 1434. Jul. B.
Alexandra, córka Pawła I, Cesarza Rossyjskiego i Cesarzowej Maryi Teodorówny, urodziła się 29 Lipca 1783 r. w Petersburgu. W szesnastym roku życia poślubiona Józefowi arcy-księciu austryjackiemu, palatynowi węgierskiemu (r. 1799), żyła potem tylko miesięcy piętnaście i roku 1801 umarła w Budzie. Strapiona matka córce wcześnie zgasłej, obdarzonej wyższemi przymiotami duszy i pięknością niezwyczajną, wzniosła w Pawłowsku pod Petersburgiem pomnik z marmuru, dłóta Martosa.
Alexandra bitwa, nazwa najpiękniejszego i największego obrazu, który pozostał nam z czasów starożytnych. Jest to mozaika, znaleziona w dniu 24 Października 1831 roku w domu Fauna w Pompei, znajdująca się obecnie w muzeum w Neapolu. Arcydzieło to ma 20 stóp długości, na 12 szerokości, a jak-