Strona:PL Encyklopedyja powszechna 1860 T1.djvu/293

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Chirona wyuczony w myśliwstwie. — Razu pewnego naszedł Dianę kąpiącą się w krynicy z orszakiem, za co rozgniewana bogini przemieniła go w jelenia, którego własne psy, nie poznawszy pana, rozdarły. Wedle Euripidesa, uczyniła to z zazdrości by go ukarać, za wynoszenie się nad nią samą w sztuce polowania.

Aktor (ob. Artysta dramatyczny).

Aktorat, wnoszenie aktu czyli sprawy przed sądy. W procedurze litewskiej, po wydanym pozwie, ostatecznym warunkiem potrzebnym do uformowania i poparcia sprawy, jest umieszczenie w przyzwoitym regestrze aktoratu, to jest instancyi, powództwa, wpisu: w nim wyraża każda ze stron wedle swego pozwu, imię, nazwisko i urząd powoda i pozwanego, przeciw któremu się wpisuje, oraz petyta zgodnie co do słowa z pozwem, za którym wpis uczyniony, dodając datę podania i zeznanie tegoż.

Aktuaryjusz, po francuzku Greffier, po angielsku Clerk, jest to, szczególnie w Austryi, urzędnik, na którym cięży odpowiedzialność za zgodność kopii jakich aktów i chowanie onych w całości i porządku, również za należyte utrzymywanie ksiąg, protokółów i regestrów. Urzędnik ten w niektórych krajach nosi imię sekretarza, protonotaryjusza, pisarza, regestratora i t. d. W Rossyi aktuaryjusz znajduje sią tylko w ministeryjum spraw zagranicznych. Aktykować. Po zawarciu dwustronnej umowy, jeżeli jeden z wchodzących do niej, chciał ją mieć urzędowniejszą, udawał się do kancellaryi grodzkiej lub ziemskiej, złożył pismo oryginalne, i kazał je do ksiąg zapisać. Ponieważ przy wpisywaniu do księgi, używano formuły protokułowej „ad acticandum et inferrendum libris obtulit,“ przeto z łacińskiego zwało się to aktykować. Aktykacyja różniła się tem od roboracyi, że przy pierwszej całe pismo kopijowano do akt, a przy drugiej na położonem piśmie poświadczono, że było w kancellaryi prezentowane, i o prezentacyi uczyniono w księdze wzmiankę.

Aktykować. Po zawarciu dwustronnej umowy, jeżeli jeden z wchodzących do niej, chciał ją mieć urzędowniejszą, udawał się do kancellaryi grodzkiej lub ziemskiej, złożył pismo oryginalne, i kazał je do ksiąg zapisać. Ponieważ przy wpisywaniu do księgi, używano formuły protokułowej „ad acticandum et inferrendum libris obtulit,“ przeto z łacińskiego zwało się to aktykować. Aktykacyja różniła się tém od roboracyi, że przy pierwszej całe pismo kopijowano do akt, a przy drugiej na położonem piśmie poświadczono, że było w kancellaryi prezentowane, i o prezentacyi uczyniono w księdze wzmiankę.

Aktynije (Actinia, z greckiego Aktin promień). Należą do gromady polipów, zowią je niekiedy anemonami morskiemi, z powodu podobieństwa, jakie z kwiatem tych roślin przedstawiają. Ciało mają mięsiste walcowate lub postać ostro-kręgu ściętego mające, mogące znacznie się skurczać. Górna część ciała opatrzona długiem! częściami walcowatemi (czułkami), rozchodzącemi się od jednego punktu w postaci promieni, które w czasie podrażnienia ściągnięte natychmiast znikają; są to narzędzia dotykania, chwytania pożywienia a nawet i ruchu. Miejsce od którego narzędzia te się rozchodzą, jest wskazówką otworu pokarmowego i odchodowego zarazem, prowadzącego do przestrzeni będącej żołądkiem, która ma postać worka o jednym otworze. Rozmnażają się nie za pomocą wyrostków (oczek), jak to najczęściej w tej gromadzie zwierząt się dzieje, lecz z jaj, które powstają między powierzchnią ciała i ścianami żołądka, wpadają do ostatniego i z niego bywają wyrzucane skutkiem jego ściągania się. Mają jeszcze zdolność odradzania się z części do wysokiego stopnia posuniętą; wszystkie albowiem części, na którebyśmy podzielili ciało tego zwierzątka, wykształcają się po upływie pewnego czasu do stanu zupełnego. Żyją na dnie mórz, przymocowują się do piasku lub kamieni dno stanowiących podstawą swoją z taką siłą, źe z trudnością można je oderwać. W lecie w wielkiej massie mieszkają przy brzegach mórz, gdzie woda jest płytka, a ponieważ są bardzo rozmaitych kolorów: żółtego, białego, czerwonego, błękitnego, fijoletowego, zielonego, przeto morze przedstawia widok łąki pokrytej najróżnorodniejszym kwieciem; na zimę oddalają się od brzegów, szukając dna głębszego, gdzie zabezpieczenie od zimna i wiatrów znajdują. Zmianę miejsca dokonywają odrywając się od kamieni lub piasku, i puszczając się na los fal, lub pomagając sobie czułkami w przenoszeniu się z jednego miej-