Strona:PL Encyklopedyja powszechna 1860 T1.djvu/178

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ciąg zimy padających, wzbierają ogromne rzeki, których wylewy szeroko w okolicę roznoszą zbawienną żyzność; wszelako epoka bezpośrednio następująca po deszczach niebezpieczną jest z powodu epidemicznych zimnie, będących skutkiem zbytniego gorąca i wilgoci, aż nareszcie wiatry osuszą niezdrową atmosferę. Ze środkowej Afryki przybywa ów wiatr groźny, pędzący przed sobą ognistą, częstokroć śmiertelną kurzawę, i dla tego przez Arabów zwany trucizną (simun), a który, znacznie już wprawdzie osłabiony, zawiewa nawet do Europy, gdzie go w Hiszpanii nazywają Solano, we Włoszech Sirocco, a w Szwajcaryi Fbhnem. Największe upały panują w Saharze, gdzie dochodzą nieraz przeszło 45" Reaumura; umiarkowańszy za to jest klimat w Berberyi, a najchłodniejszy w krajach południowych. — Skutkiem takich różnic temperatury powstała w Afryce wielka rozmaitość w ogólnym stanie roślinności, a jakkolwiek ta część świata nie tak jest obfitą w płody wegetacyi, jak odpowiednie jej co do położenia geograficznego kraje Ameryki, przecież i tam bogactwo zaprawdę jest niepospolite. Wraz ze wzniesieniami górzystemi, natura podrównikowa przechodzi powoli w umiarkowaną, której też pfody wszystkie tamże udają się. Nie masz tam wprawdzie tak ogromnych lasów jak w Ameryce, ale jednak skarby najrozmaitszych gatunków drzew są nieprzebrane; z nich wymieniamy tu jedynie baobab (Adansonia digitata), zadziwiający swoją kolossalnością, drzewa hebanowe, mahoniowe, szich (mailane) i inne, pomiędzy któremi jest do 30 rodzajów w Europie nieznanych. Wszystkie gatunki palm, na ich czele daktyle; banany, pomarańcze, ananasy, tamaryndy, figi rajskie i zwyczajne, bataty, trzcina cukrowa, maniok (z którego korzenia chleb się wyrabia) i drzewo manglowe czyli ryżowe, udają się tu najlepiej. Kawy poddostatkiem, a nawet dziko rosnąca bardzo cenna, również indygo i tytóń. Podzwrotnikowe pasy, szczególnie południowy, w najlepszym gatunku i w niesłychanej obfitości wydają wszystkie wprowadzone tu rośliny europejskie, mianowicie wino i owoce; w wielu bardzo miejscach, a głównie w Egipcie, bawełna udaje się wybornie. Królestwo zwierząt nie wydaje wprawdzie zbyt wielkiej rozmaitości, ale za to okazy najpiękniejsze i najsilniejsze; z dzikich przed innemi lwy, hyjeny, tygrysy, szakale, słonie, nosorożce, hippopotamy. małpy i antylopy; dalej ze swojskich głównie wielbłądy. Niektóre zwierzęta, jak np. żyraffa, zebra, kwagga i gnu, maja być właściwe jednej tylko Afryce. Hodowla wielu zwierząt domowych, jako to: koni, bawołów, wołów, osłów, owiec, kóz i t. d., udaje się tu jak najwyborniej. Rozlicznych gatunków kur niezmierne mnóstwo; wielka także obfitość ptaków pięknemi piórami porosłych, jak np. strusiów i papug. Strasznemi są krokodyle Nilu i niebezpieczne węże gorących nadbrzeży. Z kruszców najcelniejszym i dosyć nawet częstym jest złoto, gdzie niegdzie również i srebro; wyborna ruda żelazna znajduje się w Sierra-Leone, w Senegalu, Timbuktu i w pasmach gór Kongo; miedzi poddostatkiem jest w Majomba, salmiaku w Dagromba; w wielu innych miejscach szmerglu, ammoniaku, saletry i t. d. — Ludność Afryki jest nader ciekawą dla badacza; po większej części Afrykanie odznaczają się od innych mieszkańców ziemi, nietylko czarnym kolorem skóry i włosem wełnistym, ale także właściwą im budową czaszki, a nawet samych nerwów. Afrykę zamieszkują dwa pokolenia rodu ludzkiego: etyjopskie czyli murzyńskie, które od Dżoliby zajmuje całą przestrzeń aż do punktu najbardziej południowego, a do którego należą również Hottentoci; oraz kaukazkie, do którego zaliczamy Berberyjczyków, dzisiejszych i starożytnych Egipcyjan (Koptów), jako też Maurów, Abissyńczyków, Nubijczyków i t. d. Arabów wprawdzie uważać należy jedynie za przybyszów, wszakże usadowili się teraz w całej prawie północnej i wschodniej części Afryki, tak iż sami siebie za zupełnych mają