Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Ostatnia miłość.djvu/244

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

rzemiosło szlachetniejsze niż pieczeniarza, karciarza, koniarza. Co się tycze naszego rzemiosła panowie, wiecie zapewne, że ono stare jak świat i jedno z tych, które najdzielniej ratują ludzkość w jej kłopotach i biedach, dają jej oręż do walki z potęgami natury, reprezentują głębokość rozumu, wykonywają jego pomysły. Przypomnijmy sobie panowie czem były owe sławne pomniki pracy i myśli ludzkiej, zwane cudami świata, jeśli nie dziełem inżynierów? Kto zwycięzko odpiera wody występujące z łożysk swoich i niszczące prace miljonów rąk, jeśli nie inżynier? kto przenosi góry, tworzy morza, kształci lądy, jeśli nie inżynier? Kto pobudował sławne wodociągi, które zasilały rosą pola piekącem wyprażone słońcem, a których ślady znajdują się dziś jeszcze w Syrji i Persji? kto drogi wiekami niepożyte utworzył dla Rzymian i ich następców? kto zbudował mury Babilonu, postawił piramidy, jezioro Merysa utworzył, latarnię morską w Rodhos wystawił? Kto budował statki po oceanie krążące, kto rzucił mosty przez przepaście, rzeki i morza? kto przebił góry? pod nurtami wód i gmachami kommunikacje ludziom urządził? Jnżynier panowie — i nikt inny! A telegraf mający połączyć dwie części świata i całą kulę ziemską w żelazne opleść siecie; znieść przestrzeń, dopomódz myśli i ciału do bezpiecznego a lotnego krążenia po świecie — czyim jest dziełem? Kto przed kilkoma tysiącami lat, połączył kanałem oceany w tem