Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Ostatnia miłość.djvu/136

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

miał towarzystwo dwóch romansowych guwernantek i kilku figlarnych subretek — a w miejsce geografji, historji, arytmetyki i geometrji, uczył się francuzkiego i angielskiego języka, grania na fortepianie — i gracji w ukłonach. Była to pierwsza połowa edukacji — po której mamunia obdarzywszy go tysiącem pocałunków i znaczną summą pieniędzy, wyprawiła syna zagranicę. Tam w miejscach gdzie inni czerpią naukę i światło, on przechodził kursa salonowo-zakulisowych nauk i wrócił całkiem już ukształconym młodzieńcem, biegły w sztuce zawiązywania węzłów krawata, podniesionej na wyżyny wyrozumowanej umiejętności, z niezrównaną erudycją toaletowo-modniarską, i z najpełniejszą gracji manierą. I jakże pan chcesz aby z tak wychowanego młodzieńca, mógł się kiedykolwiek wyrobić poważny i użyteczny dla społeczności człowiek?
— To prawda, rzekł Henryk; to też historje podobne nasuwają myśl, jak bardzo potrzebnem jest wyższe kształcenie kobiet, mających spełniać tak nieskończonej wagi powołanie matek, i mogących w miarę własnej wartości zbawiennie albo zgubnie wpłynąć na rozwój i przyszłość dzieci.
— Kwestja ta, odpowiedział doktór, jest mojem zdaniem najważniejsza ze wszystkich nowoczesnych społecznych zadań. Kobieta matka, to w spółeczeństwie kapłanka najwyższa: z piersi jej płynie w pierś dziecka pierwszy zdrój dobrych albo złych skłonno-