Strona:PL Eliza Orzeszkowa-List do kobiet niemieckich i O Polce — Francuzom.djvu/65

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

W kraju panuje pokój; przerwa pomiędzy wojnami pozwala na dopełnianie prac prawodawczych i wyborczych; wkrótce sejm, mający stanowić ustawy prawne i regulować stosunki państwa z ościennemi państwami, zgromadzi się w stolicy; poprzedzają go prowincyonalne sejmiki, prywatne zjazdy i narady. Wielki ruch umysłów kipi od góry do dołu stanu rycerskiego, od zamków pańskich do ubogich zagród. Wolność polityczna przyśpiesza bicie serc, wzmaga robotę mózgu, strumieniami gorącej krwi uderza we wszystkie punkty społecznego organizmu.
Zagroda wiejska i stojący pośrod niej dom z białemi ścianami mają pozór odświętny.
W bladem złocie jesiennego słońca, pod ścianami lasów, które jesień ubrała w żółte i purpurowe barwy, dążą ku zagrodzie bryczki, wozy, karoce, konni jeźdźcy. Gospodarz domu i jego dorośli synowie witają gości na ganku, od grzecznych ukłonów lub serdecznych uścisków pobrzękują szable, które noszą u boku, na znak wypraw wojennych odbytych i które odbywać są zawsze gotowi.
Gospodyni u progu paradnej izby spotyka wchodzących grzecznym ukłonem i rozradowanym uśmiechem. Stara się być grzeczną i okazywać radość, bo wymagają tego prawa gościnności i honor jej męża i domu. Stara się też przyjąć gości jaknajlepiej, zaspokoić ich potrzeby, dogodzić gustom, w korzystnem świetle przedstawić ład i dostatek domowy. Dba także o estetyczny wdzięk przyjęcia. Więc krząta się pośród gości, zaprasza do stołu, rozdaje nietylko przysmaki kuchenne, ale słowa miłe, które czasem płyną z serca, czasem z próżności, lub chęci dopomożenia mężowi w jednaniu politycznych przyjaciół i stronni-