gatunków, — kampanula, jarzębina, bluszcze, hyzop, cynamon, kassya. Z winem, octem, morską wodą, woskiem, miodem, wytłoczynami fig i oliwek, łączyły się delikatne, wonne, z nieporównaną sztuką urządzane olejki: różane, migdałowe, narcyzowe, palmowe i inne. Zaś śród tego wszystkiego przeważne miejsce zajmowała wełna dobrych owiec, na którą Chileas sporządzone przez się płyny, prochy, maście, lał, sypał i rozpościerał, a która już sama przez się, czarodziejską prawie moc uśmierzania cierpień posiadać miała.
Po kilku godzinach oddawania się temu zajęciu, gdy gwar błagań i jęków dokoła niego ucichł, uczony Jończyk podniósł się z nad swej skrzyni, słudze rozkazał zamknąć ją i w bezpiecznem schronieniu umieścić, sam zaś, rękawem grubego kaftana ocierał twarz, która pod ciężkim, ciemnym zawojem, obfitym okryła się potem. Wtedy, usłyszał obok siebie dźwięczny niewieści głos, mówiący:
— Dobry mężu, mojej jeszcze wysłuchaj prośby!
Podniósł wzrok i zobaczył przed sobą Melissę, która, w wieńcu róż na rozpuszczonych włosach, z ogniem radości w oczach, wyglą-
Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Czciciel Potęgi.djvu/123
Wygląd
Ta strona została uwierzytelniona.