Strona:PL Edward Nowakowski-Kazanie miane podczas odprawionej pierwszej Mszy św. o. Alberta.pdf/7

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

w powołaniu utwierdzony, na coraz większe ciągle zdobywał się poświęcenie w służbie świętej i w posłudze klasztornej, pokochał wszystkich i od wszystkich został ukochany. Jakoż, gdy jeden z ojców, którego on bardzo umiłował i uwielbiał, i jako za wzór dany sobie przez opatrzność do naśladowania uważał, śmiertelnie zachorował, i cały zakon obawą utraty tego dostojnego ojca był przerażony, on nie przestając na błagalnych modlitwach, życie swoje, gotowy umrzeć za niego, Bogu ofiarował. Ow ojciec prawie cudownie wyzdrowiał, a i jego Pan Bóg zostawił przy życiu. I tak wznosząc się wyżej i wyżej na szczyt doskonałości zakonnej, w końcu wyświęcony na kapłana Chrystusowego. I teraz oto, ten sam, co przedtem u furty klasztornej pokornie błagał o zmiłowanie, powtarzając: U drzwi Twoich stoję, Panie, czekam na twe zmiłowanie, teraz właśnie przez tę samą furtę, przyobleczony w ozdobne szaty kapłańskie, z klasztoru uroczyście, jakby w tryumfie, otoczony przybyłem na tę uroczystość dostojnem duchowieństwem[1], w gronie ojców i braci swoich zakonnych i was, ludu pobożny, coście tu do tego Karmelu tak licznie przybyli, przy odgłosie wszystkich dzwonów, i rozgłosie potężnym, doniosłym śpiewów waszych, które zda się aż do niebios sięgały, wprowadzony został do kościoła, i teraz ten sam, ten nasz najdroższy i najmilszy Ojciec Albert Mszę św. nam odprawia — szczęśliwy! I któż ludzką mową wypowiedzieć zdoła to niebieskie uczucie uszczęśliwienia, które jego anielskie serce napełnia?
A więc można być i na ziemi szczęśliwym!

Ach! można, owszem każdy niemal człowiek powinienby być szczęśliwym, bo go Pan Bóg na to stworzył, bo w tym celu Syn Boży zstąpił z nieba na ziemię i stał się człowiekiem, ofiarą swoją zadość uczynił sprawiedliwości Bożej, wszystkie nasze przewinienia, zbrodnie i największe grzechy zgładził, i dla odpuszczenia ich ustanowił Sakrament pokuty, niebo raz na zawsze dla wszystkich otworzył, i w ustanowionej ofierze Mszy św. codzień odnawia swoją ofiarę krzyżową, i w Najświętszym

  1. Byli to X. Prałat Smoczyński z Krakowa, X. Kanonik-proboszcz z Wadowic, X. Dziekan z Wieliczki, X. Proboszcz z Paczółtowic, X. Tyrka, Katecheta z Oświęcimia, X. Wacław, Kapucyn z Krakowa,