Strona:PL Dzieła Ignacego Krasickiego T. 6.djvu/379

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Z tych roślin i drzew, w ogrodzie Wawrzyńca znajdujących się, zwłaszcza hebanowego drzewa, balsamu, myrry, lotu, kassyi, assaronu, machir sabejskiego i nardu, okazuje się, iż gdy ich powietrze włoskie, choć ciepłe, w gruncie swoim zachować nie może, kunszt w szklarniach umyślnie na to sporządzonych, przechowywał; ten więc wynalazek od lat czterechset już był znany i stwierdzony doświadczeniem. Pierwszy więc to był przykład i wzór ogrodu botanicznego. Padewski, którego starożytność inne przenosi, dopiero w lat czterdzieści po śmierci Wawrzyńca Medyceusza, to jest w roku 1533 był założony, po nim zaś rzymski nastąpił. Tam przy możności kardynałów, tych zwłaszcza, którzy się pokrewieństwem papieżów zaszczycali, wzniosły się ogrody i co do użytku i co do wspaniałości. Sposobność sprowadzenia wód rozmnożyła fontanny i spadki, a zdobiąc je dziełmi najprzedniejszych starożytności snycerzów, uczyniła wzorem innych.
Francya za czasów Franciszka I-go, pierwszy ogród podobny włoskim ujrzała w Fontainebleau, zwyczajnem naówczas letniem mieszkaniu królów. Najbardziej się jednak tam ogrody wydoskonaliły i rozmnożyły za czasów Ludwika XIV. Wersalski dotąd w zbytku wspaniałym równego nie miał.

List ósmy.


Pierwsi Sarmaci bitni, a głodni,
Ojcowie nasi nie byli modni.
Tułacze zrazu i bez siedliska,
Tem się żywili, co mieli zblizka.
A gdy im zdatnej strawy nie stało,
Tak się tułali, jak się tułało.

Nie myśleli oni o zbytkach, a zwłaszcza mieszkalnych i ogrodowych, które pospolicie po innych następują. Tak jak każdego narodu i nasze pierwiastki bajeczne. Lech, o którym powiadają, iż w Gnieźnie orła na gnieździe, a co większa białego znalazł; chyba to dziwo na sośnie ujrzał; a tego rodzaju drzewa, w tamtejszych okolicach pospolitego, w ogrodach nie umieszczają. Kruszwicki zamek, gdzie Popiele mieszkali, był na wyspie dość szczupłej, miejsca więc na ogród nie było, a choćby tam mógł być zasadzonym:

Rodzaj myszy tam mnogi, zjadły nieskończenie,
Byłby wygryzł drzew, jarzyn i kwiatów korzenie;
A z niemi do tucznego gdy jadła przywyka,
Zjadłszy pana, tem łatwiej zjadłby ogrodnika.