Strona:PL Dzieła Ignacego Krasickiego T. 6.djvu/356

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

codziennych, o co się nam prosić rozkazał, a treść żądań naszych w tych słowach zamknął: „Stań się wola twoja jako w niebie tak i na ziemi“.
„A Jezus mu rzekł: „przejrzyj; wiara twoja ciebie uzdrowiła; i natychmiast przejrzał“. Nie zawiódł się na nadziei swojej zaufany w dobroci Zbawiciela ów ślepy; za dzielnem wszechmocności bożej słowem, przejrzał; a lekarz niebieski, aby w tem dziele cudownem swojem i chorego na zmysłach uzdrowił i nam chorym na umyśle dał zbawienną naukę, rzekł już widzącemu: „wiara twoja cię uzdrowiła“; zaufanie mocne w dzielności lekarza służy zawzdy ku uzdrowieniu chorego. To zaufanie lubo się czasem względem lekarzów ciał naszych myli i nadaje im doskonałość, której nie mają; przecież chorym jest pożyteczne. Nie myli się na lekarzu dusznym ten, co w nim zaufa. Na to go Ojciec przedwieczny zesłał, żeby słabości nasze leczył, ciężary nasze dźwigał, bóle nasze hamował. Wiara weń uzdrawia nas, bo nam jedna jego względy i stawia w stanie sposobnym do przyjęcia tego lekarstwa, które z istoty dzielne, przyłożeniem się naszem przez mocną wiarę dzielność swoję wywiera i okazuje. Przystępującemu do Boga trzeba wierzyć, mówi apostoł; wzruszenie to wewnętrzne, niedołężność naszę przymila niejako w oczach bozkich i czyni nas sposobnymi do korzystania z jego świętej obecności.
I szedł za nim wielbiąc Boga. Jeżeli się dostatecznie za dobrodziejstwo nie wypłaca, przecież daje uczuć dobrze czyniącemu, iż temu, którego obowiązał, jeżeli na sposobach odwdzięczenia schodzi, na ochocie przynajmniej nie zbywa. Cóż jest człowiek, wołał Dawid, że go nie przepomnisz, albo syn człowieczy, że go nawiedzasz, małoś go mniejszym stworzył nad anioły; chwałąś go uwieńczył i postanowiłeś nad sprawami rąk twoich. Cóż jest człowiek, mówmy i my, żeby za tyle się dobrodziejstw natury i łaski, nie tylko swojem, ale wszystkich współstworzeń swoich usiłowaniem wypłacił. Nikczemne są, błahe są, podłe są całopalenia. Na serce nie na ofiary Bóg patrzy, chrześcijanie.
Idźmy za nim, wielbiąc go jak ów ślepy uzdrowiony. Dajmy chwałę Bogu, tak jak lud widzący dziwne sprawy boże uczynił; a tak jeżeli już uleczeni, oświadczymy wdzięczność, jeżeli jeszcze ślepi, zyskamy łaskawe względy, że się i nam oczy otworzą. Amen.

Kazanie na niedzielę pierwszą postu.

„Tedy Jezus był zawiedzion na puszczą od ducha, aby był kuszon od dyabła; a gdy pościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, potem łaknął“.