Strona:PL Dyalog o zasadach i kompromisach.pdf/40

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

a wszelki przepis prawa za rzecz przeciwną wolności. Wszak nie wzdrygnęli się przed tem, ażeby system strajków z uniwersytetów rosyjskich w Petersburgu i Moskwie przenieść i zastosować swawolnie przeciw rektorowi i senatowi wszechnicy Jagiellońskiej w Krakowie. Jakiż w tych młodych umysłach nietylko męskich, ale także kobiecych, zdradzał się nieraz zamęt pojęć, jakie zerwanie z tradycyą polskiego religijnego domu i rodziny! Każdy z nas potępiając najostrzej politykę eksterminacyjną Prus, przyznać musi przecież, że tych objawów u młodzieży naszej z Wielkopolski wcale nie dostrzegł. I nie dziwił się temu, bo szkoła pruska, jakiekolwiek jej wobec nas grzechy, utrzymała przecież związek naszej młodzieży, która do niej uczęszczała, z kulturą Zachodu. Narzekając natomiast na ucisk rosyjski, protestując przeciw niemu nieraz bez wyboru środków, rodacy nasi z Królestwa i Litwy w znacznej liczbie ulegali jednak urokowi potęgi rosyjskiej, topili się w szerokich horyzontach ekonomicznych, jakie im na daleki wschód otwierała, żywili uczucie, że nic się jej oprzeć nie zdoła. Nie opierała się jej ich dusza. Jeżeli się nie opierała dusza inteligencyi, cóż działo się z duszą chłopską, w którą wsiąkała także szkoła ludowa rosyjska a którą komisarze włościańscy i cała zgraja czynowników odwracała od wszystkiego, co polskiem jest i było. Tak działo się już przed obecną wojną. Cóżby się działo, gdyby ta wojna dla Rosyi