Strona:PL Dyalog o zasadach i kompromisach.pdf/41

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

naprawdę wypadła zwycięsko? Może ta Polska z ich łaski miałaby — przez jakiś czas — jakąś dozę autonomii i językowych swobód, może Kościół katolicki nie doznawałby w niej prześladowania, ale formy te zewnętrzne nie ochroniłyby polskiego katolickiego ducha. Fakt zwycięstwa Rosyi z całym jej systemem rządzenia, zwycięstwa prawosławia nad »zgniłym« Zachodem, oślepiałby umysły polskie i wprzągłby je niepowrotnie w jarzmo »kultury« Wschodu. A przecież nasi najnowsi obrońcy oryentacyi rosyjskiej właśnie z takiem namaszczeniem prawią o duszy naszego narodu. Gdzież jej szukają? Chyba nie w tej wspaniałej literaturze polskiej, w której się tak wymownie odbiła? Dopóki Polsce groziła nawała turecka i tatarska, cała nasza proza i poezya tonie w idei Polski jako przedmurza chrześcijaństwa. Gdy miejsce najazdów tureckich i tatarskich zajęła przemoc północnej potęgi, zmienia się w literaturze naszej przedmiot, ale nie zmienia się jej kierunek. Polska staje w niej znów jako przedmurze zachodniej cywilizacyi przeciw Rosyi, która niesie z sobą kulturę Wschodu. Z pism i mów politycznych Sejmu czteroletniego wydobywa się ten kierunek, który staje się źródłem natchnienia naszych wieszczów i za którym idą najświetniejsi nasi kaznodzieje i pisarze polityczni. Poezya i proza XIX. wieku przetopiła duszę polską i stworzyła ją taką, jaką dziś jest i jaką dziś się szczyci. Polityka eksterminacyjna Prus zadrasnęła