Strona:PL Dumas - Towarzysze Jehudy.djvu/516

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

sprawiedliwości, Montbar, Adler i d’Assas. Ci trzej odnieśli rany, ale nie niebezpieczne.
Te cztery pseudonimy ukrywały następujące nazwiska: barona de Sainte-Hermine, hrabiego de Jayat, wicehrabiego de Valensolle i margrabiego de Ribier.
Podczas śledztwa przedwstępnego upłynął termin prawa, w myśl którego przestępstwa napadów na dyliżanse podlegały kompetencyi sądów wojennych. Wobec tego więźniowie nasi stanąć mieli przed trybunałem cywilnym.
Dla podsądnych była to różnica: sąd wojenny skazałby ich na rozstrzelanie, sąd cywilny — na ścięcie.
Sądzić ich miał sąd w Bourgu.
Pod koniec marca przewieziono ich z Besançon do Bourgu.
Oskarżeni zachowywali się w sposób, który niemało kłopotów sprawiał sędziemu śledczemu.
Oświadczyli oni, że są: jeden markiz de Ribier, drugi — wicehrabia de Valensolle, trzeci — baron de Sainte-Hermine, czwarty — hrabia de Jayat, lecz że nie mają nic wspólnego z Morganem, Montbarem, Adlerem i d’Assasem, którzy napadali na dyliżanse.
Przyznali się, że tworzyli oddziały zbrojne, lecz że te oddziały należały do band p. de Teyssonnet i były w związku z armią w Bretanii; oni mieli działać na Południu i na Wschodzie, gdy armia bretońska, która niedawno podpisała pokój, działała na Zachodzie.
Czekali tylko na złożenie broni przez Cadoudala, aby zrobić to samo. Prawdopodobnie rozkaz Cadoudala miał nadejść lada chwila, kiedy właśnie zostali zaatakowani i wzięci do niewoli.
Trudno było dowieść im nieprawdy tych zeznań, gdyż ludzie, napadający na dyliżanse, byli zawsze zamasko-