Strona:PL Dumas - Sylwandira.djvu/572

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

szcze nie wyleczono, rzucił się na łóżko nie obejrzawszy nawet swojego mieszkania.
Spostrzegł tylko, że u sufitu wisiała zapalona lampa, i ta okoliczność sprawiła mu wiele ukontentowania.