Strona:PL Dumas - Sylwandira.djvu/229

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

rozwodząc się w szczególności nad przyjemnością, jaką szczęśliwe ukończenie procesu im sprawi, poczém z kolei także napomknęli, że ich córka za młoda jeszcze aby można było już myśléć o jéj postanowieniu, powraca do klasztoru w Chinon, gdzie pozostanie tak długo aż nadejdzie czas wydania jéj za mąż.
Po téj urzędownéj niejako zamianie wzajemnych projektów, baronostwo i ich syn powstali, i pożegnawszy wśród ceremonijalnych ukłonów wice-hrabiego i wice-hrabinę, wsiedli do karyjolki i odjechali do Anguilhem.
Wieczór i dzień następny upłynęły na przygotowaniach do podróży. Wieczorem baron zaprosił uroczyście Rogera do swojego pokoju. Roger domyślił się, że wzywany był dla otrzymania ojcowskich przestróg i napomnień, stawił się więc z uszanowaniem przed baronem, który przyjął go stojąc; co do baronowéj, ta siedziała