Strona:PL Dumas - Sylwandira.djvu/228

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

także i Roger wystroili się jak mogli najlepiéj; poczém o dziewiątéj, wszystko troje wsiedli do karyjolki i ruszyli do Beuzerie.
Wszystko odbyło się wedle umowy zawartéj naprzód pomiędzy baronem i wicehrabią, to jest stosownie do ścisłych reguł etykiety prawie królewskiéj. Nie było wcale mowy o tém co zaszło pomiędzy Rogerem i Konstancyją, którzy oddali sobie wzajemnie ceremonijalny ukłon, jak gdyby widzieli się po raz piérwszy. Baron uwiadomił uroczyście państwo de Beuzerie o śmierci pana de Beuzenois, kawalera orderów królewskich i kapitana fregaty, przyjął wynurzenie współubolewania wice-hrabiego i wice-hrabinéj, i oznajmił że ponieważ spadek pociągnął za sobą wielki proces, syn jego kawaler Roger Tankred odjeżdża do Paryża dla prowadzenia go. Wówczas wice-hrabiostwo wynurzyli kawalerowi życzenie pomyślnego skutku,