Strona:PL Dumas - Sprawa Clemenceau T1-3.djvu/142

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wisko w Petersburgu. Był on młodszym bratem, ale ze śmiercią Jana (Jan to imię mego nieboszczyka męża) został jedynym przedstawicielem rodziny. Dobra nasze zostały skonfiskowane. Ja, co nie mam tych samych co Jan powodów patryotycznych (nie jestem Polką tylko Finlandką), odwołałam się do brata, prosząc aby się przyczynił za nami u dworu, i właśnie odebrałam wiadomość pomyślną: dlatego wyjeżdżamy.
„Moja starsza córka wyszła za człowieka bardzo bogatego; ale nie miała posagu, a pan wiesz co to są dzieci, gdy już raz mają byt zapewniony! Nie dba o mnie ani trochę. Przysyła mi tyle listów ile tylko żądać mogę, ale prócz słów nic w nich niema. Nie mogą więc liczyć na nią. Jest bardzo ładna, ale nie tak ładna jak Iza. Jakie powodzenie miała wczoraj! Tak samo wszędzie, gdzie się tylko obrócimy. Ta dziewczyna będzie kiedyś na tronie, ja to panu mówię. Ma ona instynkta królowej, a ja znam moje plany.
„W Rossyi, małżeństwo między ubogą dziewczyną a książęciem krwi nie jest rzadkością. Piotr Wielki przecież poślubił służącą, a i sam był synem kobiety urodzonej zdala od tronu i tylko wybranej przez jego ojca z pomiędzy szlachty. Moja córka tak samo jest szlachetnie urodzoną równą Radziwiłłom i Czartoryskim. Będąc małą bawiła się często z jednym z synów Cesarza, podczas bytności ostatniego w Warszawie. Wprawdzie oboje byli tylko dziećmi, ale on jej niezapomniał, wiem