Strona:PL Dumas - Paulina.pdf/54

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Wszystko się skończyło.
Widzowie tej sceny stali jeszcze przez chwilę, czekając na powrót hrabiego. Nie powrócił jednak.
Wówczas zawstydzili się, iż mu pozwolili odejść samemu i postanowili przynajmniej ocalić jego trupa, jeżeli nie ocalili mu życia. Postąpili razem ku bagnom, zatrzymując się, od czasu do czasu nadsłuchując, nakoniec doszli do łączki i ujrzeli dwóch przeciwników leżących jeden na drugim; tygrysica była nieżywa, a hrabia zemdlony. Co do dwojga szczeniąt, te zbyt słabe, by gryźć ciało — lizały krew ofiary.
Tygrysica miała siedemnaście ran zadanych sztyletem, hrabia przegryzioną zębami prawą rękę i rozdarte pazurami piersi.
Oficerowie unieśli ciało człowieka i trupa tygrysicy, człowiek i zwierzę, na jednych noszach wniesieni byli do Bombaju; małe — Malajczyk związał w turban i, zawiesił po obu stronach siodła.
Gdy hrabia po dwóch tygodniach powstał z choroby, zobaczył przed łóżkiem leżącą pysznie wyprawioną skórę tygrysicy z zębami z pereł, oczyma z rubinów i pazurami ze złota. Był to dar oficerów pułku, w którym służyli jego kuzynowie.