Strona:PL Dumas - Kapitan Paweł.djvu/45

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nasza Indjanka jest kokietką, umiejącą przybrać rozmaite postacie. A ty panie Walter każ broń przygotować, gdyż nie sądzę, abyśmy trafili na przyjaciół.
Oba rozkazy zostały natychmiast wypełnione. Z jednéj skrzyni młody kadet wydobył ze dwanaście rozmaitych pawilonów, a porucznik Walter otworzył skrzynie z bronią, rozkazawszy wyjąć piki, topory, noże i t. p. i powrócił zająć swe miejsce przy kapitanie. Natenczas każdy zajął właściwe sobie miejsce, więcéj przez instynkt jak przez rozkaz; gdyż jeszcze hasło do bitwy nie było wydanem. Mały ten rozruch nagle sprawiony, powoli ustawał, a nakoniec zupełna spokojność nastąpiła.
Dwa okręta coraz bardziej zbliżały się ku sobie. A gdy już były tylko o