Strona:PL Dumas - Kalifornia.djvu/77

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

jest droższe w miarę jak się zapuszcza w głąb kraju. Narzędzia nasze składały się z łopat, motyk, oskard i kolebki.
Jedna kolebka była dla nas dwóch dostateczną, ponieważ jeden miał kopać a drugi płukać. Kolebka używana do płuczki składa się z leja drewnianego lub blaszanego 12 do 16 cali średnicy, kształtu ostrokrężnego, dość płytkiego i doskonale wygładzonego wewnątrz.
Te kolebki albo leje względnie do ich objętości, zawierają od 8 do 12 litrów; napełniają się do 2/3 ziemią którą się najprzód dokładnie rozciera i płucze, trzymając lejek pod wodą dla oddzielenia złota od ziemi i kamieni. Ten co płucze powinien czerpać wodę, nadawać kolebce ruch oscyllacyjny, za pośrednictwem którego oddziela się i odrzuca cząstki lżejsze od złota, i powinien przeto stać w wodzie do pasa.
Kopiący zaś wybiera ziemię z dołu. Wyjechaliśmy z San Francisco i stanęliśmy w Slockton. Przybyliśmy przez zatokę San Pablo, przepłynęliśmy przez zatokę Suiron, pozostawiliśmy na prawo i lewo pięć lub sześć wysp nie mających dotąd nazwy, a które kiedyś będą ogrodami jak wyspy Asnieres lub Neuilly. Stanęliśmy przy zlewie Sacramento z San Joaquino, poczem wpłynęliśmy na San Joaquin bieżącą ku północy.
Pierwszy zlew Joaquinu składa się z połączenia trzech rzek, to jest z rzeki Cosurries, z rzeki Mokelems i z trzeciej nie mającej dotąd nazwy.
Te rzeki oblewają równiny nadzwyczajnej żyzności, lecz te dotąd są zarosłe chwastami a mianowicie gorczycą, której kwiat świetnej żółtości odbija jak złoto, pośród cie-