Strona:PL Dumas - Hrabina Charny.djvu/551

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wołać rozkazy. — Strzeż się, Gilbercie, strzeż się, to wszystko męczy żołnierzy i daje do myślenia ludności.
— Hrabio — rzekł Gilbert — nie chcę z tobą chytrze postępować: wszystko coś powiedział jest prawdą, a tem mniej użyję chytrości, że mojem zdaniem król nie powinienby opuszczać Francji. Teraz, wyznaj mi szczerze, zważywszy niebezpieczeństwo królowej i jej dzieci, czy jeżeli król powinien zostać jako król, czy jako człowiek, małżonek i ojciec, nie jest upoważnionym do ucieczki?
— Skoro chcesz, to ci powiem jedno, Gilbercie: Ludwik XVI nie jako ojciec, nie jako mąż, nie jako człowiek ucieka, bo jako Bourbon, wreszcie, umiałby stawić czoło niebezpieczeństwu. On opuszcza Francję, bo konstytucja przykrojona na wzór Stanów Zjednoczonych i do monarchii zostosowana, nie zostawia mu dość wolnego powietrza do oddychania: opuszcza Francję dla sprawy rycerzy sztyletowych, dla sprawy Saint-Cloud, w której chciał sprawdzić swoją wolność, a lud dowiódł mu, że jest więźniem.
W dniu podróży do Saint-Cloud dotknięto króla: kiedy z Tuileries wypędzono rycerzy sztyletowych, dotknięto sługi jego; tego król znieść już nie mógł.
Oto dlatego sprowadzono pana de Charny z Montmedy; dlatego też król, który odmówił wyjazdu z panem de Favras i swemi ciotkami, zgadza się uciekać jutro, za paszportem pana de Montmorin — który nie wie, dla kogo go podpisał. Jedzie pod nazwiskiem Duranda, w ubraniu służącego, zalecając jednak, aby włożono między pakunki, ubranie pasowe ze złotem, które miał w Cherbourgu.
Kiedy Cagliostro mówił, Gilbert wzrok w nim zagłębił, próbując odgadnąć, co było na dnie myśli tego człowieka.
Ale nadaremnie: żaden wzrok ludzki nie przeniknął szyderczej maski, która się uczeń Althotasa okrywał. Gilbert więc postanowił otwarcie do rzeczy przystąpić.
— Hrabio — rzekł — prawda jest wszystko, coś powiedział, raz jeszcze powtarzam. Teraz, w jakim celu mi to mówisz? Czy przychodzisz do mnie jako prawy nieprzyjaciel, który ostrzega, że będzie walczył? Czy jako przyjaciel z rada?