Strona:PL Dumas - Benvenuto Cellini T1-3.djvu/354

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Księżna zadrżała z radości pomyślawszy, że młodzieniec ujrzy ją w całej świetności i wydała cicho rozkazy Izabelli, której poleciła udać się do niego.
Następnie Izabella znalazłszy Askania i wziąwszy go za rękę, wprowadziła w korytarz, uniosła kotarę i z lekka popchnęła naprzód.
Askanio stanął w sali przyjęcia księżnej, po za krzesłem władczyni tych miejsc, która odgadłszy go przy sobie, bardziej po wstrząśnieniu całej swojej osoby, niż po ruchu zasłony, podała mu przez ramie piękną swoją rękę do pocałowania.
Piękna księżna jakieśmy to już powiedzieli, była otoczoną rzeczywistym dworem.
Po prawej stronie siedział książę de Medina Sidonia, ambasador Karola V-go; zaś pan Montbrion, guwerner Karola Orleańskiego, drugiego syna królewskiego, znajdował się po lewej; reszta zaś towarzystwa skupiła się w około.
Z głównemi osobami w państwie, wojownikami, ludźmi stanu, urzędnikami, artystami, stali jeszcze naczelnicy stronnictwa protestanckiego, któremu pani d’Etampes schlebiała tajemnie i wszyscy magnaci dworu, którzy się stali dworzanami faworyty.
Był to ruch świetny, na pierwszy rzut oka olśniewał swym blaskiem.