Strona:PL Dumas - Amaury.djvu/391

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Ach! bo ty jeszcze nie wiesz Antonino, co to miłość jest?
Miłość to radość i boleść, upojenie i gorączka, napój zbawienny i trucizna! Upaja ona ale zabija. Od balkonu Julii do grobu, ileż uśmiechów, ale i łez ile!
Szczęśliwy kto umiera pierwszy.
Ale kiedy Romeo znajduje kochankę swoją zimną, umarłą — już mu wtedy życie nie życiem; wtedy śmierć pragnieniem jego. I śmierć tę sam sobie zadaje.
Ja staranie to życiu mojemu zostawiam. Kiedy się kocha, Antonino, to serce już nie bije w piersi twojéj ale w piersiach ukochanéj osoby. Kiedy kochasz, wyrzekasz się sam siebie, a byt twój nie jest twoim bytem — a przecież żyjesz nim. Kiedy kochasz, poisz się rozkoszą nieba, dopóki śmierć zabierając połowę jedną duszy twéj nie zmieni ci raju na piekło. Wtedy już wszystko skończone; a kto przeżyje, czeka tylko śmierci, bo ona rozdzieliwszy łączy znowu.
Ale ty Antonino, tak pełna życia, młodości i przyszłości, tak wdzięczna i wesoła, nie poddawaj się tym boleściom rozpaczy, które mnie i p. d’Avri-