Strona:PL Dumas - Amaury.djvu/39

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

masz 15 lat jeszcze Amory? Czy ci się zdaje, że biegasz po kląbach Leovillskiego zamku? po cóż chcesz odebrać kwiatek Magdaleny, którego ci słusznie nie daje? Sądziłem, że to tylko pasterze i pasterki opery popisują z takiemi sztukami choreograficznemi; musiałem się omylić.
— Ale mój Ojcze, ośmieliła się rzec Magdalena, która sądziła z razu, że P. d’Avrigny żartuje, ale spostrzegła że i owszem niebyt nigdy bardziéj poważnym — ależ mój ojcze — wczoraj jeszcze......
— Co wczoraj było, nie idzie zatem żeby miało być dziś, Magdaleno! rzekł sucho d’Avrigny; poddawać się tak przeszłości, jest to zrzekać się przyszłości; a kiedy tak chętnie robisz to, coś robiła dawniéj, w saméj rzeczy mam wielką ochotę spytać się, dla czego porzuciłaś cacka i lalki dziecięce? Jeżeli sama niewidzisz, że z wiekiem obowiązki i postępowanie się zmienia, ja będę musiał przypominać ci to nie raz.
— O! mój drogi Opiekunie, rzekł Amory, zda mi się zbyt jesteś dla nas surowy; powiadasz, że jesteśmy zanadto dziećmi — a przecież nieraz sam do mnie mówiłeś, że jedną z wad wielkich nasze-