Strona:PL Doyle - Znak czterech (tł. Neufeldówna, 1922).pdf/23

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

sób domyśliłeś się tych wszystkich faktów? Są najzupełniej zgodne z prawdą, w każdym szczególe.
— To szczęśliwy zbieg okoliczności, bo ja tylko mogłem robić prawdopodobne przypuszczenia. Nie spodziewałem się bynajmniej, że będę taki ścisły.
— Ale przecież to nie było proste zgadywanie.
— Nie, nie; ja nigdy nie zgaduję. To złe przyzwyczajenie... zgubne bardzo dla logiki myśli. Niejedno wydaje ci się osobliwe dlatego, że nie śledzisz biegu moich myśli, albo też nie zwracasz uwagi na drobne fakty, z których można nieraz wysnuwać bardzo ważne wnioski. Naprzykład zacząłem od stwierdzenia, że twój brat był niedbały. Gdy się przyjrzysz niższej części koperty tego zegarka, dostrzeżesz, że jest nietylko wgnieciona w dwóch miejscach, ale cała porysowana, a to skutkiem tego, że w tej samej kieszeni co zegarek noszono inne twarde przedmioty, jak drobne pieniądze lub klucze. Niewielka zatem sztuka wnioskować ztąd, że człowiek, obchodzący się w taki sposób z zegarkiem za 50 gwinei, jest człowiekiem niedbałym. Nietrudny jest tu również domysł, iż kto dziedziczy jeden przedmiot takiej znacznej wartości, jest i pod innym względem dobrze zaopatrzony.

13