Strona:PL Doyle - Szerlok Holmes - 02 - Tajemnicze morderstwo nad jeziorem.pdf/18

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Świadek:Nie, zdawało mi się tylko, że tam coś leżało.
Sędzia śledczy:Jak daleko od zwłok?
Świadek:Ze dwanaście kroków.
Sędzia śledczy:A jak daleko od brzegu lasu?
Świadek:Mniej więcej w tej samej odległości.
Sędzia śledczy:Zatem ten przedmiot zostałby usunięty podczas kiedy pan stał zaledwie o dwanaście kroków?
Świadek:Tak, w chwili kiedy spostrzegłszy ciało ojca odwróciłem się w tamtą stronę plecami.
Na tem zamknięto protokół badania.
— Jak widzę — rzekłem, przeczytawszy sprawozdanie do końca — ostateczny wniosek sędziego śledczego zwraca się bardzo stanowczo przeciwko młodemu Mac-Carthy. Kładzie on nacisk na tę okoliczność, że ojciec miał wołać syna, nie wiedząc o jego powrocie, co w istocie jest dziwne, dalej podkreśla wahanie się aresztowanego w udzielaniu odpowiedzi na pytanie, dotyczące przedmiotu sprzeczki między nim a ojcem, wreszcie zwraca uwagę na niejasność zeznania jego w kwestyi ostatnich słów umierającego. Wszystko to, zdaniem jego, przemawia bardzo przeciwko synowi.
Holmes zaśmiał się cicho, wyciągając się na poduszkach.
— Wy obydwaj — ty i sędzia śledczy — rzekł — zadaliście sobie wszelki możliwy trud, by zestawić najwymowniejsze punkty na korzyść tego młodego człowieka! Czyż nie widzisz, że przypisujecie mu raz za dużo, to znów za mało daru wynalazczej kompozycyi? za mało, przypuszczając że nie byłby w stanie skomponować jakiegoś takiego powodu sprzeczki, który zapewniłby mu pewne współczucie sądu — za dużo znów, przypisując mu wymysł owego zagadkowego wspomnienia o ostatnich słowach konającego ojca i skomponowanie historyi o owym przedmiocie, który znikł tak tajemniczo. Nie, Watsonie! ja patrzę na tę sprawę inaczej i przekonany jestem, że to co mówi ten młody człowiek jest zupełną prawdą. Zobaczmy zresztą dokąd nas zaprowadzi ta hypoteza. A teraz dobywam sobie z kieszeni Plutarcha i nie wspomnę już ani słowem o całej tej historyi, dopóki nie staniemy