Strona:PL Chylinski Idea narodowa.pdf/12

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

dyssertacje. W tragedji, której treścią jest rozpacz i boleść pokonanych wrogów, poeta nie pokazuje jednak bezmiernej radości Greków, bo zbyt wielcy są bogowie, aby można było wobec nich mówić o przepaści nieprzebytej pomiędzy zwycięzcami a zwyciężonymi, a oprócz tego ten, kto jest silny i zwycięski, może pozwolić sobie na szlachetny zbytek, na sprawiedliwość względem wroga. Więc poeta uznaje, że Persowie — to naród wielki, o duszy mężnej, że wojsko perskie jest dzielne, że biło się po bohatersku: tem. większa sława spływa na zwycięską Helladę. Ale poeta widzi też wielką a zasadniczą różnicę pomiędzy Grekiem a barbarzyńcą, chociażby ten był najdzielniejszy. Oto Pers nie rozumie poprostu, co to jest wolność. Mądra i zacna królowa Atossa nie pojmuje, że państwo może obejść się bez Pana, bez władcy. „Królem bogom równym“, poprostu nawet „bogiem“ jest dla nich ten władca. Barbarzyńcy rozkoszują się swojem niewolnictwem, — a to Greka dziwi i oburza. Wieczna tu antyteza wolności republikańskiej i wierności wiernopoddańczej, tak jeszcze z przeszłości naszej niedawnej pamiętna.
Zdobywa więc grecka idea narodowa już za czasów Aischylosa jasne zrozumienie tego, co stanowi jej świętość największą i klejnot przepiękny: idea narodowa łączy się z ideałem wolności.
Tak rzecz zrozumiał genjalny poeta. A teraz przy patrzmy się, co myślał wielki historyk, Herodot, którego często uważają za dobrodusznego, zabobonnego gawędziarza, w rzeczywistości, dla tego, co go przeniknąć potrafi (a to znowu od razu zrobić się nie da), jest jednym z najgłębszych i najsubtelniejszych umysłów, jakie wydała Grecja, tak bardzo w genjusze bogata. Później żył on od Aischylosa, więcej od niego świata widział i nie był poetą; umysł to trzeźwy, i jak często u historyków z bożej łaski bywa – łagodnie ironiczny: pozory go nie łudziły. Dla barbarzyńców nie miał pogardy; chętnie uznawał priorytet kulturalny Egipcjan, a nawet twierdził, że znaczna część narodu greckiego jest pochodzenia barbarzyńskiego; uważał przecież, że Grecy są rozumniejsi i szlachetniejsi. W stosunkach politycznych niedawnej przeszłości i swoich czasów orjentował się doskonale. To też dobrze był mu wiadomy ideał państwowy Persów: monarchja, cały świat obejmująca; skrajny imperjalizm, chociaż w formach łagodny, i to imperjalizm ideowy,