Strona:PL Chudziński Thanatos.pdf/76

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ków duch Aktaiona, dopóki go nie zaklęli i nie ułagodzili corocznymi ofiarami[1], a duch Eurypyli ścigał zabójcę swego, syna Alkmaiona, dopóki za poradą wyroczni delfickiéj nie osiadł na wyspach, utworzonych przez rzekę Achelous[2]. Dodamy w końcu, iż jawiące się złe duchy można było odstraszyć dźwiękiem miedzi lub żelaza[3].

Wiara w wyższą doskonałość duchów powołała w Grecyi do życia instytucye, które ważną odegrały rolę w historyi cywilizacyi greckiéj, mianowicie t. zw. nekromanteje, czyli miejsca, w których duchy zmarłych dawały wyroki potrzebującym rady i pomocy. Przekonanie o możebności uzyskania tym sposobem wskazówek co do przyszłości jest dość wczesném w Grecyi, gdyż już w księdze XI. Odyssei jedzie Odysseusz do bram Hadesu, by uzyskać radę od zmarłego wieszczka Teiresiasa. W czasach historycznych największéj wziętości zażywały nekromanteia w Kichyros w Epirze, w Kumach nad zatoką neapolitańską, na przylądku Tainaron w Grecyi i w Heraklei nad Pontem. Były one wszystkie położone w okolicach wulkanicznych i uchodziły równocześnie za wejścia do państwa cieniów. Epoka ich rozkwitu nie była jednakże w Kumach zbyt długą i najdłużej zażywało niejakiej wziętości nekromanteion, gdyż jeszcze żyjący między r. 405 i 330 przed Chr. grecki historyk Eforus wspomina o jego istnieniu[4]. Leżało ono w pobliżu przylądka Misenum nad jeziorem acheruzyjskiém, niedaleko od jeziora awerneńskiego, którego wyziewy uważano za tak trujące, że przelatujące ptaki spadać miały odurzone we wodę[5]. To właśnie jezioro uchodziło za właściwe nekromanteion, znane z opisu Wergilego w księdze VI. Eneidy. Jego strome brzegi okrywał niegdyś nieprzebyty las, ale Agrypa, zięć Oktawiana, kazał go wyciąć i już za czasów Strabona wznosiły się naokół jeziora najpyszniejsze wille[6]. Najwcześniej podobno zniknęła sława przylądka Tainaron jako ne-

  1. Paus. 9, 787.
  2. Paus. 8, 646.
  3. Luc. philops. 15.
  4. Strabo 5, 244.
  5. Mniemanie to już Strabon ibd. ogłasza za bajkę. Zresztą imię άορνος, a zatém, jak się zdaje, i to samo podanie przywiązano także do innych miejsc poświęconych Plutonowi, por. Strabo, 13, 686.
  6. Strabo 5, 244.