Strona:PL Bourget - Kosmopolis.djvu/53

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
47
KOSMOPOLIS.

utwór człowieka sentymentalnego, który źle trafił ze swą miłością i który tracił czas, biorąc ze strony poważnej, wskutek romantyczności usposobienia, uczucia nierządnic otwartych lub skrytych. Obok tego, książka p. t. „Bez Boga”, ta opowieść dramatyczna sumienia uczonego, świadczy o częstem uczęszczaniu do Muzeum, do Sorbony i Kolegium francuzkiego, podczas gdy „Pan prezes“ maluje nam obraz bardzo wierny świata politycznego współczesnego, obraz, który mógł nakreślić tylko człowiek bywający stale w pałacu Burbońskim i redakcyach dzienników. Wszak pewnego poranku rozeszła się pogłoska po Paryżu, że Dorsenne jest kandydatem na deputowanego — którym jednak nie został — dla rozgłosu, jak mówili jego wrodzy, dla kaprysu, jak twierdzili przyjaciele, a w rzeczy zaś samej dla tego tylko, by doznać specyalnych wrażeń człowieka czynu. Z drugiej strony, dwa tomy podróży dość pretensyonalnie zatytułowanych: „Tourisme“ i „Portrety cudzoziemców“, wreszcie „Sielanka wielkoświatowa“, która się rozgrywa między Florencyą i Londynem, Świętym Maurycym i Bayreutem, zdradza długi pobyt za granicami Francyi przez wiwisekcyę włochów, anglików i niemców, wreszcie znajomość dokładną choć zbyteczną języków, historyi i literatury, która nie kwadruje wcale z l’odor di femina, bijącym ze wszystkich tych kartek. Sprzeczności owe należą do rzędu tych, które zdradzają duszę obdarowaną przymiotami dziwnie skomplikowanemi,