Strona:PL Bourget - Kosmopolis.djvu/127

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
121
KOSMOPOLIS.

zakładać. Po jego śmierci, place zostały wynajęte częściowo przekupniom i ogrodnikom i warte były w ogólności po czterdzieści centimów za metr kwadratowy. Bankier ofiarował po cztery franki, pod pozorem, że chce tam założyć fabrykę. Stanowiło to dość poważną sumę, którą można było otrzymać zaraz. Hrabina zażądała dwadzieścia cztery godzin namysłu i po tym przeciągu czasu odmówiła, przez co w sferach przemysłowych uzyskała raz na zawsze jak najlepszą opinię. W r. 1882, mniej więcej w dziesięć lat potem, sprzedała te same place po dziewiędziesiąt franków za metr. Zrozumiała ona, rzucając okiem na plan Rzymu i zastanawiając się nad Włochami nowoczesnemi, że najprzód nowi rządcy miasta wiecznego postarają się wszelkiemi siłami o jego przebudowanie, a potem, że część zamknięta między Kwirynałem i dwoma bramami Salara i Pia, będzie główną osią tego rozwoju i że o wiele znaczniejsze otrzyma korzyści, gdy będzie umiała czekać. Czekała więc, zająwszy się pilnie administracyą swych posiadłości, jak najsurowszy intendent, ulepszając je, pozbawiając się wielu rzeczy zbytkownych, zatykając dziury, co jej przynosiło znaczne zyski. Tym sposobem w r. 1875 sprzedała Galeryi narodowej cztery obrazki Carpaccio, odkryte w jednym z jej dworów wiejskich za sto dwadzieścia tysięcy franków. Jednem słowem, odnośnie do swych stosunków materyalnych, była ona czynną i praktyczną, jak