Strona:PL Bourget - Kosmopolis.djvu/10

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
4
KOSMOPOLIS.

szedł przez kupę papierów, tek i ksiąg ogromnych, poza któremi mieści się obszerny pokój, raczej szopa, w której tysiące broszur stoi wzdłuż murów.
— Są tu reguły wszystkich klasztorów zniesionych we Włoszech. Napiszę ich historyę...
Mówiąc to, przypatruje ci się pilnie. Lęka się czy nie jesteś czasem szpiegiem wysłanym przez króla dla zbadania tajemnic najniebezpieczniejszego jego wroga — jednym z tych szpiegów, których się tak obawia, że nikt nie wie gdzie od lat dwudziestu sypia, gdzie obiaduje, gdzie się ukrywa gdy przez cały tydzień okiennice sklepu na ulicy Borgognona są zamknięte. W epoce zamachu Passanantego zawdzięcza swej przeszłości zaciętego demokraty i swym zwyczajom tajemniczym, że został przyaresztowany jako członek Circoli Barsanti, któremu pewien kapral rokoszanin, rozstrzelany później nadał nazwisko. Ale policya, przerzuciwszy do góry nogami zakurzone foliały jego bezładnej księgarni, nic nie znalazła, prócz ogromnej ilości śmiesznych ramot wierszowanych, skierowanych przeciw piemontczykom i francuzom, przeciw niemcom i trójprzymierzu, przeciw republikanom włoskim i ministrom, przeciw Cavourowi i Crispiemu, przeciw uniwersytetowi rzymskiemu i inkwizycyi, przeciw mnichom i kapitalistom! Prawdopodobnie nasz klient, przyjęty tak niegrzecznie, zastał go przy pisaniu jednego z takich paszkwilów. W r. 1867 ten sam dawny garibaldysta za-