Strona:PL Bolesław Prus - Szkice i obrazki 04.djvu/107

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Gdyby pamiętał o mnie — mówiła — znalazłby sposobność zbliżenia się...
— A gdyby się zbliżył? — szeptał jakiś głos.
— Okazałabym mu, że jego postępowanie jest niewłaściwe, powiedziałabym, że nigdy do niego należeć nie będę, napisałabym do Ewci...
Mimo to żałowała, że go nie spotyka!