Strona:PL Bolesław Leśmian-Napój cienisty.djvu/106

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

LUDZIE


Szli tędy ludzie biedni, prości, —
Bez przeznaczenia, bez przyszłości.
Widziałem ich, słyszałem ich!...

Szli niepotrzebni, nieprzytomni, —
Kto ich zobaczy — ten zapomni.
Widziałem ich, słyszałem ich!...

Szli ubogiego brzegiem cienia, —
I nikt nie stwierdził ich istnienia.
Widziałem ich, słyszałem ich!...

Śpiewali skargę byle jaką
I umierali jako tako...
Widziałem ich, słyszałem ich!...

Już ich nie widzę i nie słyszę, —
Lubię trwającąa[1] po nich ciszę.
Widziałem ją, słyszałem ją!...



  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; powinno być – trwającą.