Strona:PL Bliziński - Komedye.djvu/9

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
PRZEZORNA MAMA
komedja w trzech aktach
JÓZEFA BLIZIŃSKIEGO.


OSOBY:
SĘDZIA.
SĘDZINA.
MARJA, ich córka.
JÓZEF.
ALBIN CIOŁEK.
BRYLAŃSKI.
PANI NATRĘCKA.
PANI DOŁĘŻYNA.
PANNA EMILJA, jej córka.
RZĄDCA.
Rzecz dzieje się u wód krajowych




AKT I.
(Scena przedstawia pokój bawialny. W głębi bardzo szerokie drzwi parapetowe, wychodzące na ganek z wystawką, w którym po obu stronach stoją ławeczki widzialne ze sceny, oraz kilka wazonków z różami oleandrami etc. W głębi widać drzewa i kilka domków. Po obu stronach drzwi parapetowych także w głębi, dwa okna, przez które widać przechodzących. Z prawej strony drzwi boczne. Z lewej kanapa, przed nią stół, na którym albumy, dzienniki etc. Lewa i prawa od widzów).


SCENA I.
Sędzia (w letniem ubraniu, siedzi na kanapie, często zażywa tabakę),

Rządca (stoi w głębi sceny).

Sędzia. Mój Drapiszewski, nie mogę nic innego przypuścić, jak tylko, że to jest zmowa przeciwko mojej kieszeni.
Rządca (zgorszony). A! jak też to może jaśnie wielmożny pan nawet pomyśleć coś podobnego!
Sędzia. Powiadam ci.
Rządca. Ja, znany od lat tylu z przywiązania do jaśnie wielmożnych państwa, miałbym się dopuścić czynu tak krzyczącego.
Sędzia (n. s. śmiejąc się). Uderz w stół, nożyce się odezwą! (głośno) Ale któż tu mówi o Wasanu... ani mi się śniło; stosuję to do Feingolda.
Rządca (n. s.) Domyśla się czegoś
Sędzia. Powiedzże mu wasan, że kpić z siebie nie pozwolę. Raz