Strona:PL Barewicz O powstaniu mowy Demostenesa.pdf/20

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

mienionych już poprzednio krzywd, dorzucając nowe szczegóły, mianowicie, że winę wypadków eubejskich starał się nań zwalić, że starał się przeszkodzić jego dokimazyi przy wejściu do rady. – Καί τό πράγμ είς ύπέρδεινόν μοι περιέστη, – dodaje tu. Poczem wybucha znowu skargą na ucisk możnych w państwie, którzy zdołają wszelkie sprawy sądowe przewlec.

Po odczytaniu prawa o przekupstwie, do którego mowca nie nawiązuje żadnych uwag, następuje część druga od s. 114-115., która pod pewnym względem pozostaje w sprzeczności z poprzednią a w każdym razie zdradza, że pod wpływem odmiennego wrażenia niż poprzednia powstała. Gdy bowiem poprzednio mówił o przeszkodach, jako trwających jeszcze, jakie mu stawił Midyasz przy wejściu jego do rady nie tając, ile przez to doznał przykrości[1], teraz z tryumfem pewnym dodaje: άρ άν εί γ είχε στιγμήν ή σκιάν τούτων, ών κατεσκεύαζε κατ έμού, αύτ άν είασεν. Wzmianka o architeoryi mowcy do Nemei wskazuje również, że ustęp ten bezpośrednio przed pojednaniem się mowcy powstał[2]. W §. 116. rozpoczyna się trzecia część, która się ciągnie aż do §. 125. Początek jej nie ma żadnego połączenia z poprzednim ustępem. Ciągnie w niem dalej swe opowiadanie o przebiegu tej sprawy, które przerwał przedtem, wplótłszy skargę na przewagę możnych. Budowa jej jest podobną do poprzedniej. I tu opowiadanie przeplatają skargi na możnych te same lub podobne do poprzednich[3]. Wygląda to jakby obok ustępu, rzuconego na papier w pierwszem uniesieniu, stanęła druga recenzya rozszerzona (§. 116-125. Między niemi zaś znalazł miejsce dodatkowy ustęp, co do czasu najpóźniejszy (§§. 114-115). Zreasumowawszy zwięźle wszystkie swe krzywdy w §§. 126-127, przechodzi mowca w §. 118 do zachowania się Midyasza i wobec drugich obywateli, t. j. do spełnienia drugiej części swego założenia. Zamiast spisu niecnych czynów Midyasza, który mowca postanawia odczytać, znajduje się tu tylko lemma: ύπομνήματα τών Μειδιου άδικημάτων. Brak ich świadczy mojem zdaniem również, 1) że mowca nie wykończył, 2) że nie wydał sam mowy. I w jednym

  1. Dem, Mid. 111. οὐκ ὢν οὔτε τῶν ἐρημοτάτων οὔτε των άπόρων κομιδῇ, οὐκ ἔχω, ὦ ἄνδρες Ἀθηναῖοι ό τί χρὴ ποιῆσαι.
  2. Blass l. c. str. 335. uw. 1 podnosi że w §. 114 πρός έχθρόν ή φίλον dopiero na podstawie następnego opowiadania da się zrozumieć.
  3. Por. §§. 108-110. 112 z §§. 113-123.