Strona:PL Balzac - Kuratela i inne opowiadania.djvu/192

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

hieroglificznie, wskazówki do zdobycia fortuny, niezawodne przepowiednie. Są tam, co do pewnych punktów Ameryki i Azji, przewidywania które, zanim jeszcze Justyn i ja mogliśmy wyjechać, ziściły się.
Marcas doszedł, jak i my zresztą, do najzupełniejszej nędzy; zarabiał na codzienne życie, ale nie miał ani bielizny, ani ubrania, ani butów. Nie przedstawiał się lepszym niż był w istocie: marzył o zbytku, marząc o posiadaniu władzy. Toteż nie czuł się prawdziwym sobą; losy swoje zdawał na kaprys dnia. Żył tchnieniem swojej ambicji, marzył o zemście, łając sam siebie że się oddaje tak czczemu uczuciu. Prawdziwy mąż stanu powinien być zwłaszcza niedostępny pospolitym namiętnościom; powinien, jak uczony, żyć jedynie dla wiedzy. W tych właśnie dniach nędzy, Marcas wydał się nam wielki, a nawet straszliwy: było coś przerażającego w jego spojrzeniu, które widziało o jeden świat więcej poza tym, który podpada wzrokowi przeciętnych ludzi. Był dla nas przedmiotem studjum i zdumienia, młodość bowiem (któż tego nie doświadczył?), młodość odczuwa żywą potrzebę podziwu; chętnie się przywiązuje, skłonna jest z natury poddać się ludziom w których wielkość wierzy, tak samo jak się poświęca dla wielkich rzeczy. Zdumienie nasze budziła zwłaszcza jego obojętność w sprawach uczucia: nigdy kobieta nie zmąciła jego życia. Kiedyśmy mówili o tym wiecznym przedmiocie rozmowy Francuzów, rzekł poprostu: „Suknie są za drogie!“ Ujrzał spojrzenie, jakieśmy wymieniali z Justynem, i powtórzył: „Tak, za drogie. Kobieta, którą się kupuje, a to jest najtańsza, kosztuje wiele pieniędzy; ta, która się oddaje, kradnie nam cały nasz czas! Kobieta gasi wszelką energję, wszelką ambicję, Napoleon sprowadził ją do tego czem być powinna. Pod tym względem, był wielki; nie poszedł drogą rujnujących kaprysów Ludwika XIV i Ludwika XV; bądź co bądź i tak kochał potajemnie“.
Odkryliśmy, że podobnie jak Pitt, który pojął Anglję za żonę, Marcas nosił Francję w sercu; ubóstwiał swoją ojczyznę; nie było