Strona:PL Balzac - Kawalerskie gospodarstwo.pdf/61

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Claparon umarł, chowają go jutro, a jego syn, który został bankierem i tarza się w złocie[1], zamówił kondukt ostatniej klasy. Ten chłopak nie ma wychowania. Inne obyczaje są w Chinach!

Filip, wiedziony chciwością, ofiarował tancerce małżeństwo: ale, mając bliskie widoki wstąpienia do Opery, panna Godeschal odmówiła, czy to że odgadła intencje pułkownika, czy też zrozumiała, jak bardzo niezależność potrzebna jest dla jej karjery. Przez resztę roku, Filip zachodził do matki najwyżej dwa razy na miesiąc. Gdzie przebywał? W swojej kasie, w teatrze, czy u Marjety? Żaden błysk światła w tej mierze nie przeniknął w zacisze ulicy Mazarin. Giroudeau, Finot, Bixiou, Vernou, Lousteau[2] widywali go w wirze kolacyjek Tulji, primaballeriny Opery; Florentyny, która zajęła miejsce Marjety w Porte-Saint-Martin; Floryny i Matifata, Koralji i Camusota. Od czwartej popołudniu, pory o której opuszczał kasę, zabawiał się do północy; zawsze było jakieś zebranie umówione w wilję, obiadek wydawany przez kogoś, karty, kolacyjka. Filip był w swoim żywiole. Karnawał ten, który trwał półtora roku, nie obył się bez trosk. Piękna Marjeta, od debiutu w Operze, w r. 1821, ugięła pod swoje jarzmo jednego z najświetniejszych książąt dworu Ludwika XVIII-go. Filip próbował walczyć przeciw księciu; ale, mimo szczęścia w grze, w porze kwietniowego abonamentu zmuszony był, party swą namiętnością, zaczerpnąć w kasie dziennika. W maju winien był już jedenaście tysięcy. W tym nieszczęsnym miesiącu, Marjeta wyjechała do Londynu, aby, przez czas przebudowy Opery, eksploatować tam lordów. Nieszczęśliwy Filip doszedł, jak często się dzieje, do tego, iż kochał Marjetę mimo jej jawnych niewierności; ale ona widziała w nim jedynie brutalnego i tępego żołdaka, pierwszy szczebel na którym nie miała zamiaru długo się zatrzymać. Toteż, przewidując chwilę w której Filip nie będzie już miał pieniędzy, tancerka umiała sobie zjednać w dziennikarstwie oparcie, zwalnia-

  1. Wielkość i upadek Cezara Birotteau.
  2. Stracone złudzenia, Muza z zaścianka.