Strona:PL Balzac - Kawalerskie gospodarstwo.pdf/107

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

któremu przyrzeczono zażądać w Izbie zniesienia piwnicznych szczurów...
W XIV wieku, Issoudun miało jeszcze do siedmnastu tysięcy mieszkańców, resztkę dawnej ludności sięgającej podwójnej cyfry. Karol VI posiadał w mieście pałac, jeszcze istniejący, znany do XVIII-go wieku pod nazwą Domu Króla Imci. Miasto to, wówczas główny rynek handlu wełną, zaopatrywało w ten produkt część Europy i wytwarzało na wielką skalę sukna, kapelusze i wyborne kozłowe rękawiczki. Pod Ludwikiem XIV, Issoudun, z którego wyszli Baron i Bourdaloue, cytowano zawsze jako miasto elegancji, wykwintnego wysłowienia i dobrego towarzystwa. Dziś, blask ten i polor znikły zupełnie. Issoudun, którego rozległość świadczy o dawnem znaczeniu, szacuje się samo na dwanaście tysięcy dusz, licząc w to winiarzy czterech ogromnych przedmieść, stanowiących niby małe miasteczka. Mieszczanie, podobnie jak w Wersalu, zabudowali się w szerokich ulicach. Issoudun zachowało jeszcze rynek wełny całego Berri, mimo iż handlowi temu grożą ulepszenia rasy owiec, coraz powszechniejsze, których Berri nie chce uznać. Winnice Issoudun wydają wino, które pokrywa zapotrzebowanie dwóch departamentów, i które, gdyby je sporządzano tak jak Burgundja i Gaskonja swoje, stałoby się jednem z najlepszych win we Francji. Niestety; robić jak robili ojcowie, nic nie ulepszać, oto hasło tej miejscowości!
Upadek Issoudun tłumaczy się tedy duchem bezwładu posuniętego do tępoty. Można go poznać z jednego faktu. Kiedy zaczęto budować gościniec z Paryża do Tuluzy, naturalnem było poprowadzić go od Vierzon, na Châteauroux, przez Issoudun. Droga byłaby krótsza, niż, jak ją poprowadzono, przez Vatan. Ale miejscowi dygnitarze i rada gminna, której uchwałę utrwalono ponoś w protokóle, zażądali obrócenia drogi na Vatan, podnosząc, iż, jeżeli gościniec przetnie miasto, środki żywności podskoczą i trzeba będzie płacić za kurę półtora franka. Analogję podobnego aktu można znaleźć