Strona:PL Balzac - Fizjologja małżeństwa. T. 2.pdf/62

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
§ II. O KORESPONDENCJI

Napisać list i wrzucić do skrzynki; odebrać odpowiedź, przeczytać i spalić; oto korespondencja, sprowadzona do najprostszej postaci.
A jednak zastanówmy się, jak niezmierne ułatwienia nasza cywilizacja, nasze obyczaje i miłość dały w rękę kobietom, aby te materjalne czynności usunąć z pod kontroli.
Oto skrzynka, nieubłaganie obojętna, każdemu kto zapragnie podaje rozchylone usta i otrzymuje ze wszystkich rąk strawę.
Oto nieszczęsny wynalazek poste restante.
Następnie, kochanek znajdzie sto litościwych osób, mężczyzn, kobiet, które, pod gwarancją wzajemności, gotowe są wsunąć bilecik w tkliwą i inteligentną rękę jego pięknej przyjaciółki.
Korespondencja, to istny proteusz. Istnieją t. zw. sympatyczne atramenty: pewien młody człowiek zwierzył się nam, iż udało mu się napisać list na pierwszej stronicy świeżo wydanej książki, która, kupiona w księgarni przez męża, doszła rąk kochanki, uprzedzonej w wilję o tym cudownym podstępie.
Zakochana kobieta, która obawia się zazdrości męża, potrafi napisać lub przeczytać słodki bilecik w godzinie, poświęconej owym tajemniczym czynnościom, w czasie których nawet największy tyran musi zostawić jej wolność.
Wreszcie, kochankowie zdołali stworzyć specjalny klucz telegraficzny, którego nieuchwytne sygnały bardzo są trudne do przejęcia. Na balu, kwiat wpięty we włosy w umówiony sposób; w teatrze, chusteczka zwieszająca się z poręczy; podrapanie się po nosie, kolor wstążki, kapelusz włożony lub zdjęty, suknia ta a nie inna, wybór arji lub pewne nuty trącone na fortepianie, wzrok skierowany w umówiony punkt, słowem wszystko, począwszy od katarynki która przechodzi pod twemi oknami i znika skoro ktoś otworzy żaluzję, aż do ogłoszenia w dzienniku o koniu na sprzedaż, nawet ty sam, wszystko może być użyte do korespondencji.