Strona:PL Balzac - Fizjologja małżeństwa. T. 2.pdf/14

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

pod naporem innej. Wiem równie dobrze jak ci panowie, w jak fałszywem położeniu znajduje się władza nieograniczona, czyniąca jakieś ustępstwo: daje w swem łonie początek innej władzy, której zasadą będzie wzrastać. Jedna musi unicestwić drugą, gdyż każdy byt dąży do możliwego rozrostu. Niema zatem ustępstwa, któregoby władza, uczyniwszy je, nie starała się odzyskać. Ta walka dwóch władz stanowi istotę równowagi rządów, której wahania tak niepotrzebnie przerażają patrjarchę austrjackiej dyplomacji, albowiem, ze wszystkich komedyj, najmniej niebezpieczną a najzyskowniejszą jest ta, którą odgrywają Francja i Anglja. Te dwie ojczyzny powiedziały ludowi: „Jesteś wolny!“ i lud się zadowolił; wchodzi w skład rządu, jako tłum zer, które dają wartość jednostce. Ale niech lud spróbuje się poruszyć, natychmiast rozpoczynają z nim ów obiad Sanszo Pansy, gdy giermek, zostawszy samodzierżcą swej wyspy na stałym lądzie, próbuje jeść. Otóż, my mężczyźni powinniśmy naśladować tę cudowną scenę w naszem małżeństwie. Tak więc, żona ma pełne prawo wychodzić z domu, ale musi mi powiedzieć dokąd, jak, poco, i kiedy wróci. Miast żądać tych wyjaśnień z brutalnością policji, która zapewne udoskonali się kiedyś, staram się przystroić je w uprzedzające formy. Moje usta, oczy, rysy, przybierają kolejno akcenty i oznaki naprzemian zaciekawienia i obojętności, powagi i żartu, przekory i uczucia. Jestto mały teatrzyk małżeński, pełen dowcipu, finezji i wdzięku, bardzo wdzięczny. W dniu, w którym zdjąłem z głowy żony wianuszek kwiatu pomarańczowego, zrozumiałem, iż odegraliśmy, jak przy koronacji królów, pierwsze figlarne sceny długiej komedji. — Mam moich żandarmów!... moją gwardję, prokuratorów! tak!... wołał w zachwycie. Myślisz pan, że pozwolę kiedy, aby moja pani wyszła piechotą bez lokaja w liberji? Czyż to nie jest w najlepszym tonie? nie mówiąc już o przyjemności, jaką jej sprawia mówić: „Moi ludzie“. Ale moja zasada zachowawcza dążyła przedewezystkiem do tego, aby moje sprawy na mieście schodziły się zawsze ze sprawunkami i interesami żony: przez dwa lata umiałem jej wytłumaczyć, iż podawać jej ra-