Strona:PL Balzac - Fizjologja małżeństwa. T. 1.pdf/66

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

pustej izdebki? Komuż z was nie stanie w pamięci ten obraz, jak Ona, uchylając drzwi bez szelestu, wsuwa młodą, jasną główkę, tak uroczą w oprawie złotych loków i świeżutkiego kapelusza, podobna gwieździe rozświecającej mroki burzliwej nocy, uśmiechnięta, nawpół strapiona a nawpół szczęśliwa i biegnąca prosto ku tobie!
— Jakim cudem ty tutaj! co powiedziałaś mężowi? pytasz.
Mąż!! i oto jesteśmy na pełnem morzu naszego przedmiotu.

XV

Pod względem moralnym, mężczyzna jest dłużej i częściej mężczyzną, niż kobieta kobietą.

Jednak, z drugiej strony, musimy wziąć pod uwagę, iż, pośród owych dwóch miljonów bezżennych, znajdziemy sporo nieszczęśliwców, u których przygnębienie marnością położenia, jakoteż wytężona praca, tłumi pragnienie miłości;
Że nie wszyscy młodzi ludzie ukończyli szkoły; że mamy sporo rękodzielników, lokajów (książę de Gèvres, bardzo brzydki i niepokaźny, przechadzając się pewnego dnia po parku w Wersalu, spostrzegł kilku wspaniale zbudowanych lokajów i rzekł do przyjaciół: „Patrzcie tylko, jak my porządnie odrabiamy tych gałganów, a jak oni nas!...), budowniczych, przemysłowców, subjektów, pochłoniętych jedynie myślą o pieniądzu;
Że trafiają się mężczyźni, których brzydota i niezdarność doprawdy przewyższa intencje Stworzyciela;
Że bywają znów inni, których możnaby porównać do orzechów wewnątrz pustych;
Że stan duchowny przestrzega naogół czystości;
Że istnieją mężczyźni, którym okoliczności nigdy nie pozwolą dostać się do tej błyszczącej sfery w której obracają się przyzwoite kobiety, czy to z braku potrzebnego rynsztunku, czy dla nieśmiałości, czy wreszcie z braku przewodnika któryby ich wprowadził;
Ale pozwólmy każdemu mnożyć dowoli sumę wyjątków, po-