Strona:PL Balzac - Fizjologja małżeństwa. T. 1.pdf/110

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
ROZMYŚLANIE SIÓDME
O MIODOWYM MIESIĄCU

O ile pierwsze Rozmyślania udowodniły, iż jest prawie niepodobieństwem aby zamężna kobieta we Francji pozostała cnotliwą, o tyle znów szczegółowe wykazy Bezżennych i Predestynowanych, uwagi o wychowaniu panien i pobieżny przegląd trudności związanych z wyborem żony, wytłumaczyły do pewnego stopnia tę kruchość narodowej cnoty. Zatem, odsłoniwszy śmiało tajemną chorobę która podminowuje ustrój społeczny, staraliśmy się doszukać jej przyczyn w niedoskonałości praw, niekonsekwencji obyczajów, tępocie głów, sprzeczności usposobień. Jedno pozostało jeszcze: wyśledzić pierwsze zawiązki złego.
Aby dotrzeć do źródła, wypadnie zastanowić się nad niezmiernie ważnemi kwestjami, kryjącemi się w miodowym miesiącu; to będzie dla nas punkt wyjścia zjawisk małżeńskiego pożycia, a zarazem jakby błyszczący łańcuch, na który będziemy nizać spostrzeżenia, problemy, pewniki, niby pierścienie rozrzucone świadomie wśród płochej mądrości naszych nieco gadatliwych Rozmyślań. Miodowy miesiąc będzie niejako szczytowym punktem tej analizy, którą musimy doprowadzić do końca, nim postawimy na placu parę uzbrojonych szermierzy.
Wyrażenie miodowy miesiąc jest pochodzenia angielskiego, niewątpliwie jdnak przejdzie ono do wszystkich języków, tak uroczo oddaje tę małżeńską porę roku, tak przelotną niestety, podczas