Strona:PL Balzac - Cierpienia wynalazcy.djvu/85

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Dawid to znalazł, nie potrzebuje mnie, jest miljonerem! Do widzenia, miłe ptaszyny, dobranoc.
I skierował się ku schodom.
— Myśl o tem jak się ukryć, rzucił Dawidowi Petit-Claud, który pobiegł za starym aby go jeszcze podjudzić.
Adwokacina dopadł mruczącego pod nosem winiarza na placu du Mûrier, odprowadził go do Houmeau i rozstał się z nim grożąc, iż, o ile nie będzie zapłacony w ciągu tygodnia, wytoczy proces o należne koszta.
— Zapłacę panu, jeśli mi dasz sposoby wydziedziczenia syna bez szkody dla wnuka i synowej!... rzekł stary skręcając w ulicę.
— Jak ten Cointet zna ludzi!... Ha, ha! powiedział mi z góry: te siedemset franków kosztów wstrzymają ojca od zapłacenia siedmiu tysięcy za syna, wykrzykiwał kauzyperda drapiąc się z powrotem do Angoulême. Bądź co bądź, nie dajmy się wykierować temu wydze; czas wycisnąć zeń coś więcej niż słowa.
— No i cóż, drogi Dawidzie, co myślisz począć?... rzekła Ewa do męża, kiedy ojciec i adwokat opuścili mieszkanie.
— Postaw największy kociołek na ogniu, moje dziecko, krzyknął Dawid do Maryśki; mam wreszcie tajemnicę!...
Słysząc te słowa, Ewa z gorączkową żywością wdziała kapelusz, szal, trzewiki.
— Ubieraj się, mój drogi, rzekła do Kolba, pójdziesz ze mną; muszę się dowiedzieć, czy istnieje sposób wydobycia się z tego piekła.
— Panie, wykrzyknęła Maryna po wyjściu Ewy, niechże pan będzie rozsądny, albo pani umrze ze zgryzoty. Niech pan znajdzie pieniądze aby zapłacić co pan winien, a później będzie pan szukał skarbów ile się panu podoba...
— Cicho, Maryna, odparł Dawid; zwyciężymy ostatnią trudność. Będę miał równocześnie patent na wynalazek i na udoskonalenie.
Rana wynalazców, we Francji, to patent na udoskonalenie.