Strona:PL Balzac - Cierpienia wynalazcy.djvu/161

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— To ja, rzekł Lucjan, idę stąd, Kolb.
Lepi pyź ban sropił szepyź nikty nie bżychocił, rzekł Kolb do siebie, ale dość głośno aby Lucjan usłyszał.
— Lepiej byłbym zrobił żebym nie przychodził na świat, odparł Lucjan. Bądź zdrów, Kolb, nie mam ci za złe myśli, którą podzielam. Powiesz Dawidowi, że mojem ostatniem westchnieniem był żal, że go nie mogę uściskać.
Skoro Alzatczyk był już na nogach i ubrany, Lucjan zamknął drzwi i puścił się ku Charencie przez aleję, ale tak jakgdyby szedł na zabawę, oblekł bowiem niby całun swe paryskie suknie, cały wykwintny rynsztunek dandysa. Uderzony akcentem ostatnich jego słów, Kolb chciał się dowiedzieć czy pani Ewa wie o wyjeździe brata i czy się z nią pożegnał; ale, znajdując dom pogrążony w głębokiem milczeniu, pomyślał że wyjazd był zapewne ułożony z góry, i położył się z powrotem.
W stosunku do wagi przedmiotu, bardzo mało pisano o samobójstwie, nie obserwowano go. Może choroba ta umyka się obserwacji. Samobójstwo jest wynikiem uczucia, które nazwalibyśmy, jeżeli chcecie, szacunkiem dla samego siebie, aby go nie mieszać ze słowem honor. W dniu w którym człowiek sobą gardzi lub czuje się wzgardzony, w chwili gdy rzeczywistość jest w rozdźwięku z jego nadziejami, zabija się, składając w ten sposób hołd społeczeństwu, wobec którego nie chce pozostać rozebrany ze swych cnót lub z blasku. Cobądźby kto mówił, wśród ateuszów (u chrześcijanina trzeba uważać samobójstwo za niemożliwe) tchórze tylko przyjmują życie w hańbie. Samobójstwo bywa trojakie: raz, samobójstwo będące tylko ostatnim napadem długiej choroby i należące niewątpliwie do patologji; dalej samobójstwo z rozpaczy; wreszcie z wyrozumowania. Lucjan chciał się zabić z rozpaczy i z wyrozumowania; są to dwa rodzaje samobójstwa z których można się cofnąć; nieodwołalne jest tylko samobójstwo patologiczne; często jednakże wszystkie trzy przyczyny się jednoczą, jak u Jana Jakóba Rousseau.