Strona:PL Balzac - Blaski i nędze życia kurtyzany.djvu/205

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

głupi, tutaj przynajmniej, bo skoro ją widzę, oddałbym jej klucz od kasy...
— Słuchaj mnie, baronie, rzekła Azja przybierając pozę Semiramidy, dosyć już panem się naponiewierali. Doprawdy, jak się nazywam Saint-Estève (w handlu, rozumie się), stanę po pańskiej stronie.
Topsze... fynakrocę dzię.
— Chętnie wierzę; pokazałam panu że umiem się mścić. Zresztą, wiedz o tem, ojczulku, rzekła obejmując go straszliwem spojrzeniem, mam sposób zdmuchnięcia ci Estery, jak się zdmuchuje świecę. A znam tę kobietkę! Skoro szelmeczka uszczęśliwi pana wreszcie, stanie ci się jeszcze konieczniejsza niż teraz. Zapłaciłeś mnie sumiennie, trzeba cię było trochę ciągnąć za uszy, aleś w końcu wybulił! Ja dopełniłam zobowiązań, nieprawdaż? Otóż, słuchaj pan, ofiaruję panu mały handel.
— Jaki?...
— Umieści mnie pan za kucharkę u pani, zgodzisz mnie na dziesięć lat z tysiącem franków zasług, zapłacisz pięć ostatnich lat zgóry... no cóż, prosty zadatek!... Skoro raz znajdę się u pani, potrafię ją skłonić do następujących ustępstw. Naprzykład, sprowadzisz jej cudowną tualetę od pani Augusty, która zna pani smak i zwyczaje, i dasz rozkaz, aby nowy ekwipaż był o czwartej przed bramą. Po giełdzie, wstępujesz do niej i jedziecie we dwoje na spacer do Lasku. Powiada w ten sposób światu, że jest pańską kochanką, wiąże się na oczach całego Paryża.. — Sto tysięcy franków... — Zje pan z nią obiad (umiem przyrządzać takie obiadki) i zawieziesz ją do Varietés, posadzisz ją w loży tuż przy scenie; cały Paryż powie wówczas: „O, o, ten stary opryszek Nucingen ze swoją kochanką...“ To miło słyszeć coś podobnego... Wszystkie te postępy — jestem dobra kobieta — są już objęte w pierwszych stu tysiącach... W ciągu tygodnia, postępując w ten sposób, zrobisz dobry kawał drogi.
— Zapłacę sto tysięcy franków...