Strona:PL Balzac-Ludwik Lambert.djvu/070

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

bardziej burzliwym, kiedy wylewa się poza swoje brzegi, czy to dla obrony, czy dla podboju? Stąd SCENY Z ŻYCIA WOJSKOWEGO, jeszcze najmniej kompletna część mego dzieła, na którą wszakże zostawię miejsce w tem wydaniu, iżby weszła w nie skoro je ukończę. Wreszcie SCENY Z ŻYCIA WIEJSKIEGO są poniekąd wieczorem tego długiego dnia, jeżeli wolno mi tak nazwać dramat społeczny. W tej księdze znajdą się najczystsze charaktery, wcielenie wielkich zasad ładu, polityki, moralności.
Oto jest podstawa pełna figur, pełna komedyj i tragedyj, na której wznoszą się Studja filozoficzne, druga część dzieła. W nich wykazuję przyczynę społeczną wszystkich zjawisk; odmalowuję uczucie po uczuciu, spustoszenia myśli. Pierwszy z tych utworów Jaszczur, łączy poniekąd Studja obyczajowe ze Studjami filozoficznemi, ogniwem fantazji niemal wschodniej, gdzie odmalowane jest samo Życie w jego zmaganiu z Pragnieniem, istotą wszelkiej Namiętności.
Powyżej znajdą się Studja analityczne, o których nie powiem nic, ponieważ ogłosiłem z nich tylko jedno, Fizjologję małżeństwa.
W niedługim czasie mam zamiar dać dwa dzieła w tym rodzaju. Najpierw Patologję życia społecznego, a następnie Anatomję ciał nauczających i Monografję cnoty.
Wiedząc ile mi zostało do zrobienia, może powie ktoś o mnie to, co powiedzieli wydawcy: „Niech mu Bóg udzieli życia!” Pragnę jedynie, abym nie był tak nękany przez ludzi i okoliczności, jak to się dzieje od czasu, gdy podjełam tę przerażającą pracę. Miałem