Strona:PL Ballady, Legendy itp.djvu/41

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

„А gdyby cię w złote
„Przystrojono szaty,
„Sumienie twe czyste
„Podartoby w szmaty.

„Wyciągnij rączyny,
„Wzlecim tam, za chmury,
„Ponad lasy, niwy,
„Ponad sioła, góry.

„Skrzypeczki te nasze
„Zabierzemy sobie,
„Przygrywać ci będę
„W wiekuistej dobie.

„O gwiazdeczkach złotych,
„O aniołkach w niebie,
„Aż ta piosnka rzewna
„Ukołysze ciebie“.

I dotyka ręką
Skrzypek dziecka ciała...
Nagle babcia wszystko
Krzyżem zażegnała.

Księżyc w okno patrzy,
W sadku szumią drzewa;
Straż się znów zdrzemnęła.
Jak to zwyczaj miewa.